PŚ siatkarzy 2019: Trzy sensacje na inaugurację!
W Japonii rozpoczęła się rywalizacja w Pucharze Świata siatkarzy. Pierwsza kolejka spotkań przyniosła trzy duże niespodzianki – Australia przegrała z Egiptem 1:3, Amerykanie ulegli 2:3 reprezentacji Argentyny, a Japonia ograła Włochy 3:0. W swym pierwszym meczu Polacy pewnie pokonali drużynę Tunezji 3:0.
Pierwszy dzień Pucharu Świata rozpoczął się od dwóch zaskakujących rezultatów. W pierwszym meczu Australia przegrała z Egiptem 1:3. W rywalizacji dwóch trenerów znanych z PlusLigi Gido Vermeulen pokonał więc Marka Lebedewa. Australijczycy zaprezentowali się zaskakująco słabo na tle niżej notowanego rywala, popełnili aż 34 błędy własne, dwa razy więcej od Egipcjan.
Amerykanie przegrali dwa pierwsze sety z Argentyną, zdołali jednak wyrównać stan meczu. W tie-breaku znów jednak przegrali 12:15. Choć trener Marcelo Mendez nie mógł skorzystać z usług takich zawodników jak Facundo Conte, Pablo Crer czy Luciano De Cecco, siatkarze Albicelestes sprawili niespodziankę, pokonując jednego z faworytów tej imprezy. Skrót tie-breaka tego meczu w załączonym materiale wideo.
Najciekawiej zapowiadającym się starciem pierwszego dnia mistrzostw była konfrontacja Rosja – Iran. Dwa pierwsze sety padły łupem podopiecznych Toumasa Sammuelvuo. Trzecia odsłona przyniosła najwięcej emocji. Zacięta walka zakończyła się rywalizacją na przewagi, z której zwycięsko wyszli Persowie (24:26). Sborna wygrała jednak kolejną partię 25:22 i zgarnęli komplet punktów.
Dwa kolejne mecze zakończyły się zdecydowanymi zwycięstwami faworytów. Polska pokonała 3:0 Tunezję, a Brazylia – również w trzech setach – uporała się z Kanadą. W obu tych meczach jedynie w drugich setach oglądaliśmy wyrównaną rywalizację.
Pierwszy dzień zmagań zakończyło spotkanie Japonii z Włochami. W ekipie Italii zabrakło takich gwiazd jak Osmany Juantorena, Ivan Zaytsev, czy Simone Giannelli, co gospodarze bezlitośnie wykorzystali. Od początku zaczęli forsować swój styl gry. Dobrze prezentowali się w polu zagrywki, ofiarnie grali w obronie, dołożyli skuteczność w ofensywie i zdominowali bezbarwnych Włochów. Japończycy wygrali 3:0 w dobrym stylu i w środę mogą być wymagającym rywalem dla reprezentacji Polski.
Komentarze