Puchar Świata: Świetny występ debiutanta. "Będzie naciskał na pierwszą reprezentację"
- To kolejny pełnowartościowy zawodnik na tej pozycji. Bardzo cieszę się, że Rafał robi postępy i spotkaniem z Tunezją udowodnił, że będzie mocno naciskał innych kolegów na tej pozycji. Ma szansę na dłużej zagościć w tej reprezentacji - powiedział o Rafale Szymurze Maciej Jarosz po wtorkowym meczu Pucharu Świata siatkarzy pomiędzy reprezentacjami Polski oraz Tunezji. Biało-Czerwoni pewnie wygrali bez straty seta, a młody przyjmujący zanotował bardzo dobry występ.
Dla Szymury był to debiut w pierwszej reprezentacji. Trener Vital Heynen postanowił dać szansę wielu zmiennikom ze względu na niedawno zakończone mistrzostwa Europy. Rezerwowi spisali się bez zarzutów, a jednym z bardziej wyróżniających się zawodników na parkiecie był właśnie Szymura.
- To kolejny utalentowany przyjmujący z papierami na dobre granie, z sukcesami w rocznikach juniorskich. Wyszedł na boisko, zdobył dziesięć punktów, popełnił bardzo mało błędów, zanotował wysoki procent w ataku. Nie było u niego widać wielkiej tremy - przyznał Kamil Drąg z Przeglądu Sportowego.
Maciej Jarosz zapytany przez prowadzącego pomeczowe studio Krzysztofa Wanio o to, kiedy zaczęło się robić głośno o Szymurze, stwierdził, że miało to miejsce w trakcie minionego sezonu ligowego. Reprezentował on wówczas w barwach ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
- Mnie się wydaje, że głośno zaczęło się mówić o tym chłopaku w momencie, kiedy Deroo miał kontuzję i był finał Pucharu Polski. Tam Szymura pojawił się w pierwszej szóstce i wszyscy zastanawialiśmy się jak sobie poradzi w tym elemencie jakim jest przyjęcie, bo atak to jest najprostsza rzecz do wykonania. Wszystkie zespoły zmieniły oczywiście taktykę i zaczęły zagrywać w Rafała. Na początku były problemy, ale bardzo szybko okrzepł, złapał fajny rytm w tym elemencie i to przyjęcie stało się jego mocną stroną - podkreślił Jarosz.
Dobra dyspozycja Szymury spowodowała, że rybniczanin wywalczył sobie miejsce w składzie kędzierzyńskiego zespołu. - W momencie kiedy Deroo wrócił do dyspozycji, oczekiwaliśmy, że dojdzie do szybkiej zmiany na tej pozycji i Szymura szybko wróci do boksu. Okazało się, że nie, ponieważ to miejsce w szóstce wywalczył sobie bardzo mocno poprzez skuteczną grę w ataku, zagrywce. Podpasował się pod styl, który preferuje Toniutti, czyli taką szybką piłkę. Miał od kogo się uczyć, nauczył się pewnych rozwiązań. To kolejny pełnowartościowy zawodnik na tej pozycji. Bardzo cieszę się, że Rafał robi postępy i spotkaniem z Tunezją udowodnił, że będzie bardzo mocno naciskał innych kolegów na tej pozycji. Ma szansę na dłużej zagościć w tej reprezentacji - zaznaczył Jarosz.
O charakterystykę byłego siatkarza m.in. AZS-u Częstochowa pokusił się Ireneusz Mazur. - To chłopak, który przy swoich parametrach dwóch metrów wzrostu nie jest skocznym zawodnikiem, dlatego ten styl szybkich piłek jest dla niego czymś super. Przy jego warunkach, jego wzroście, ale nie skocznym, ta szybka gra go promuje. Szymura jest ciągłym walczakiem, to nie jest zawodnik pasywny, gracz, który zamyka się w sobie, buduje wokół siebie mur i tylko na sobie skupia wszelkie działanie. On raczej wychodzi na zewnątrz, jest liderem mentalnym i to po prostu widać. W jego grze podoba się radość, która jest charakterystyczna dla niego - powiedział ekspert Polsatu Sport.
Czy Szymura, który od sezonu 2019/2020 będzie reprezentował GKS Katowice, ma szansę wskoczyć do ścisłej kadry Biało-Czerwonych? - Wszystko zależy od decyzji Heynena. Szymura musiałby zrobić jakiś wyjątkowy skok. Niełatwo go porównywać do Kwolka czy Śliwki, który jest dynamiczny i leworęczny. Rafał to typ zawodnika z przyjęciem zagrywki, z elementami defensywnymi, ale bez ataku, gdzie powiedzmy trzeba zagrać ostatnią piłkę, to wrzucamy do niego wysoko pod sufit. To siatkarz do rozgrywanych piłek, ale bardzo solidny, bardzo regularny. Szczególnie w tej sferze czysto technicznej, to gracz, który się wybija na tle graczy z tej grupy - skwitował Mazur.
Szymura to 24-letni przyjmujący, wychowanek TS Volley Rybnik. Następnie przez dwa lata występował w SMS PZPS Spała, aby zadebiutować w PlusLidze w barwach AZS-u Częstochowa (2014-2017). Po okresie spędzonym pod Jasną Górą, zasilił barwy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, z którą przez dwa lata zdobył wicemistrzostwo oraz mistrzostwo Polski, a także dorzucił krajowy puchar, gdzie został wybrany najlepszym przyjmującym. Od nowego sezonu będzie grał w GKS-ie Katowice. W reprezentacjach młodzieżowych zdobył wicemistrzostwo Europy kadetów oraz juniorów oraz brązowy medal mistrzostw świata kadetów.
Szymura we wtorkowym meczu z Tunezją zdobył dziewięć punktów w ataku na dwanaście prób, notując 75 procent skuteczności w tym elemencie. Dorzucił do tego jeden punkt na zagrywce. Zanotował 37.5 procenta skutecznego przyjęcia.
WYNIKI I TABELA PUCHARU ŚWIATA SIATKARZY
Dyskusja o Rafale Szymurze w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze