MŚ Doha 2019: Fajdek mistrzem świata! Nowicki bez medalu
Paweł Fajdek po raz czwarty z rzędu triumfował w rzucie młotem na lekkoatletycznych mistrzostwach świata. Polak uzyskał w Dausze 80,50 m i wyprzedził Francuza Quentina Bigota - 78,19 i Węgra Bence Halasza - 78,18. Wojciech Nowicki zajął czwarte miejsce - 77,69.
To był popis mocy Fajdka. W Dausze uzyskał 80,50 i zdeklasował rywali. Zawód sprawił sobie i kibicom Nowicki, który przyjechał jako lider światowej tabeli tegorocznych wyników i zajął czwarte miejsce.
Fajdek przyjechał do stolicy Kataru bardzo pewny siebie. - Wiem, ile rzucałem na treningach i wiem na co mnie stać. Srebro będzie porażką - mówił wprost przed konkursem.
- Zadanie wykonane, wyniki mogłyby być lepsze, ale każdy z czterech rzutów zaliczonych dawałby mi złoto, więc to bardzo dobrze - dodał po zawodach.
W środowym konkursie ani razu nie był zagrożony. Prowadził od pierwszej do ostatniej kolejki i mógł spokojnie obserwować, co robią rywale. A oni zaskoczyli, ale najbardziej Nowickiego. Drugi z Polaków chciał nawiązać walkę z Fajdkiem i to otwarcie mówił. Jego trenerka Malwina Wojtulewicz zapewniała, że brązowy medalista sprzed dwóch lat jest w życiowej formie.
- Nie wiem, co się stało. Pogubiłem się technicznie. Czułem się tak, jakbym po raz pierwszy rzucał młotem - powiedział Nowicki.
Fajdek wywalczył złote medale także w 2013 roku w Moskwie, w 2015 w Pekinie i w 2017 w Londynie. Jest także mistrzem Europy z 2016 z Amsterdamu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze