Real Madryt pokonał Granadę w meczu na szczycie. Gol Hazarda
Lider Real Madryt pokonał u siebie dotychczasowego wicelidera Granadę 4:2 w sobotnim meczu 8. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej. Jedną z bramek dla "Królewskich", pierwszą w nowym klubie, zdobył słynny Belg Eden Hazard.
"W Realu jest tak, że nikt nie ma prawa popełnić błędu. Mamy ciągle strzelać gole, a i tak będzie się nas krytykować. Ale skoro bierzemy udział w meczu, w którym lider gra z wiceliderem, to nie jest tak źle" - mówił przed starciem z Granadą trener Zinedine Zidane, którego zespół zawodzi na razie w Lidze Mistrzów (jeden punkt w dwóch meczach).
Znacznie lepiej "Królewscy" spisują się na krajowym podwórku. Po sobotnim zwycięstwie mają 18 punktów i umocnili się na pozycji lidera. Wyprzedzają Granadę i Atletico Madryt (gra w niedzielę) o cztery punkty.
Wydarzeniem spotkania z Granadą był pierwszy gol w barwach Realu Edena Hazarda. Sprowadzony latem do Madrytu jeden z najlepszych piłkarzy świata, który zmagał się na początku sezonu z kontuzjami, trafił do siatki w końcówce pierwszej połowie. Reprezentant Belgii wbiegł w pole karne i w efektowny sposób przelobował bramkarza rywali.
Oprócz brązowego medalisty mistrzostw świata w Rosji bramki dla Realu na Santiago Bernabeu zdobyli Francuz Karim Benzema, Chorwat Luka Modric (asysta Hazarda) i w doliczonym czasie gry wprowadzony krótko wcześniej Kolumbijczyk James Rodriguez. Dla Granady trafili - między 69. i 77. minutą - Wenezuelczyk Darwin Machis z rzutu karnego i Portugalczyk Domingos Duarte.
W pierwszej połowie urazu doznał doświadczony niemiecki pomocnik Realu Toni Kroos, którego zastąpił Modric.
Broniąca tytułu Barcelona zagra w niedzielę na Camp Nou z Sevillą (oba zespoły po 13 pkt). Wcześniej tego dnia Atletico Madryt (14) zmierzy się na wyjeździe z Realem Valladolid.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze