Bednarek i spółka nie zatrzymali Chelsea. Sensacyjna porażka Manchesteru City
W niedzielnych meczach 8. kolejki Premier League zwycięstwa odniosły londyńskie zespoły - Chelsea i Arsenal. "The Blues" pokonali na wyjeździe drużynę Jana Bednarka - Southampton FC aż 4:1. Z kolei "Kanonierzy" skromnie wygrali u siebie z ekipą Artura Boruca - AFC Bournemouth. Sensacyjną porażkę poniósł natomiast Manchester City, który uległ na Etihad Stadium Wolverhampton Wanderers 0:2.
Mistrzowie Anglii wyszli w najmocniejszym składzie na potyczkę z Wolves. Ich przewaga przez całe spotkanie nie podlegała dyskusji. Jednak podopieczni Pepa Guardioli bili głową w mur, a niewykorzystane okazje zemściły się w 80. minucie, gdy Adama Traore pokonał Edersona.
W czwartej minucie doliczonego czasu gry „Wilki” strzeliły drugiego gola. Na listę strzelców znowu wpisał się Traore i sensacja w Manchesterze stała się faktem. „Obywatele” do prowadzącego w tabeli Liverpoolu tracą już osiem punktów.
Problemów ze zdobyciem trzech punktów nie mieli natomiast piłkarze Chelsea. Zespół prowadzony przez Franka Lamparda rozbił na St. Mary's Stadium Southampton 4:1. Gole dla londyńczyków strzelili Tammy Abraham, Mason Mount, N’Golo Kante oraz rezerwowy Michy Batshuayi. Honorowe trafienie dla „Świętych” zaliczył Danny Ings. W zespole gospodarzy całe spotkanie rozegrał reprezentant Polski - Bednarek.
Skromne zwycięstwo odniósł na Emirates Stadium Arsenal nad AFC Bournemouth. Zwycięski gol dla „Kanonierów” padł już w 9. minucie. Asystę przy bramce Davida Luiza zaliczył Nicolas Pepe. Boruc cały mecz spędził na ławce rezerwowych.
W tabeli prowadzi Liverpool, który zgromadził komplet punktów. W sobotę "rzutem na taśmę" pokonał Leicester City 2:1. Drugi Manchester City ma 16 pkt, a na trzecią pozycję awansował Arsenal - 15. Na kolejnych miejscach sklasyfikowane są Leicester City, Chelsea i Crystal Palace - po 14.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze