Ostre słowa po kolejnej wpadce Manchesteru United. "To nie do zaakceptowania"
Manchester United w dalszym ciągu prezentuje się fatalnie. W niedzielę przegrał na wyjeździe z Newcastle United 0:1 i aktualnie ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową! Rozgoryczenia nie krył najlepiej opłacany gracz klubu David de Gea.
"Czerwone Diabły" zajmują aktualnie 12. miejsce w tabeli Premier League. O imponującym starcie i zwycięstwo 4:0 z Chelsea nikt już raczej nie pamięta. Wtedy znakomity wynik przykrył braki w grze. Aktualnie nie ma ani tego, ani tego. Ole Gunnar Solskjaer przekonuje, że wszystko jest w porządku, ale kibice widzą, co się dzieje. Manchester United nie wygrał żadnego z ostatnich 11 meczów wyjazdowych. Na tle przeciętnego Newcastle United wyglądał co najmniej słabo.
Sytuacja kadrowa również nie jest najlepsza. Niedzielny mecz opuścili m.in. Anthony Martial, Paul Pogba oraz Aaron Wan-Bissaka.
- To nie może być wymówka - powiedział na gorąco po spotkaniu David de Gea.
Do hiszpańskiego bramkarza można mieć chyba najmniejsze pretensje. On też zdaje sobie sprawę, ile pracy czeka go i jego kolegów.
- To prawdopodobnie najtrudniejszy czas, od kiedy jestem w klubie. Straciliśmy gola po naszym rzucie rożnym. To nie może mieć miejsca. Nie możemy tego akceptować. Cały sezon nie jest dobry w naszym wykonaniu - dodał.
WYNIKI, TABELA I TERMINARZ PREMIER LEAGUE
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze