Kurek: Skład i gra Rosji może być lekkim zaskoczeniem

Łukasz Kadziewicz: Bartek, bardzo dobra forma na tym turnieju. Przed nami spotkanie z Rosją, dobrze tobie znaną.

Bartosz Kurek: Znana mi reprezentacja, znani mi zawodnicy, z jednym wybitnym miałem okazję spędzić jeden sezon w klubie. Po nim wiem czego się spodziewać, ale po tej reprezentacji w takim dziwnym składzie nie do końca. Na pewno nie będzie to spotkanie z gatunku tych łatwych. Ten skład i ich gra może być lekkim zaskoczeniem, przynajmniej na początku meczu.

Dołączył do was Michał Kubiak. Teraz wszyscy muszą się obawiać reprezentacji Polski?

Myślę, że spokojnie. Michał dopiero wysiadł z samolotu, dopadnie go jet lag i zmęczenie. Będzie potrzebował trochę czasu. Jak go znam, to jak poczuje parkiet, to będzie dla nas wzmocnieniem.

Dużo rozmawiasz z Vitalem Heynenem. Zgłaszasz chęć gry w pierwszej szóstce do końca twojego pobytu tutaj?

Jeszcze przed przylotem do Japonii zgodziliśmy się, że jeżeli znajdę się w drużynie, to tylko wtedy, gdy będę fizycznie gotowy, by rozegrać każde spotkanie na sto procent możliwości. Tyle, ile mam, postaram się dać do końca turnieju.