Boniek: Nie ma co chwalić zawodników po takim meczu
- Nie ma co chwalić zawodników po takim meczu. Piłkarze zrobili swoje, wracamy do domu i czas na kolejne starcie - powiedział po spotkaniu reprezentacji Polski z Łotwą (3:0) w ramach eliminacji mistrzostw Europy 2020 prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.
Roman Kołtoń: Zwycięstwo 3:0, momentami dobra gra.
Zbigniew Boniek: Z tego spotkania bierzemy wynik i pozytywne zwycięstwo. Na pewno nie będziemy się rozpływać, takie mecze musimy wygrywać jeśli chcemy jechać na EURO. W niedzielę musimy zagrać dobre spotkanie z Macedonią Północną i jeśli wygramy, jedziemy na turniej. Czas na przygotowania do kolejnego meczu.
Szybko otwarty wynik, w akcji bramkowej wielka rola Sebastiana Szymańskiego. Pokazał, że jako 20-latek już może funkcjonować w pierwszej reprezentacji.
I bardzo dobrze. Szymański grał nie jako niemal debiutant, a wyglądał już jako doświadczony piłkarz. Cieszę się, bo rozwija się od lat przez wszystkie reprezentacje i na pewno był jednym z jaśniejszych punktów.
Czy do tych jasnych punktów zaliczyłby pan Kamila Grosickiego? Miał udział przy dwóch bramkach, ale sam był chyba niezadowolony, bo mógł też strzelić gola.
Powiedziałem w szatni Kamilowi, że musi lubić Roberta Lewandowskiego, bo miał trzy dobre sytuacje, a tylko "Lewy" strzelał. Gdyby mu weszło to, co miał, to pewnie miałby hat-tricka. Pracował, asystował. Nie ma co chwalić zawodników po takim meczu. Piłkarze zrobili swoje, wracamy do domu i czas na kolejne spotkanie.
Słowo o Lewandowskim. Pokazał, że jak ma sytuacje, to je wykorzystuje.
Pierwsza sytuacja była cięższa, bo miał przed sobą bramkarza. Pozostałe pewnie wykorzystał, zamienił pracę drużyny na gole. Niektórzy już mówili, że strzelał w "poprzedniej" reprezentacji, a w tej nie strzelał. Dobrze, że te gole przyszły. Jesteśmy zadowoleni, ale nie popadamy w huraoptymizm.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze