Brzęczek o słowach Glika: Nie mam z tym problemu
- Jestem zagrzany, każdy grał pod siebie. Nie może tak być - powiedział Kamil Glik po meczu w Rydze. Reprezentacja Polski wygrała z Łotwą 3:0, ale nastroje w zespole narodowym pozostawiały wiele do życzenia. Na konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z Macedonią Północną głos na temat słów obrońcy zabrał Jerzy Brzęczek.
Selekcjoner został na sobotniej konferencji zapytany o mocne słowa Glika po meczu z Łotwą. Obrońca AS Monaco nie był zadowolony z gry zespołu i dał to jasno do zrozumienia w jednym z wywiadów.
- Ta sytuacja nie miała miejsca w szatni, Kamil powiedział to po meczu. Są to ważne momenty, aby w drużynie takie sytuacje wyjaśnić i powiedzieć wprost w gronie zespołu. To świadczy o dojrzałości. Ja osobiście nie mam z tym problemu. Dla mnie najważniejsza jest reakcja i to, co dzieje się na boisku. Końcówka pierwszej połowy w Rydze nie było tym, czego oczekiwaliśmy. Kamil pomyślał, że nie realizujemy planu. Ta sprawa jest wyjaśniona, jeżeli chodzi o nas. Nie ma żadnej dyskusji, w ostatnich miesiącach jesteśmy bardzo medialni. Przeżyjemy i to - skomentował selekcjoner.
Biało-Czerwoni przygotowują się do meczu z Macedonią Północną, który może przypieczętować awans do Euro 2020. Zespół Brzęczka potrzebuje trzech punktów. W pierwszym meczu między tymi zespołami było 1:0 dla naszej reprezentacji.
Transmisja meczu Polska - Macedonia Płn. w niedzielny wieczór o 20:35 na Polsacie Sport.
Komentarze