Boniek: Polacy szli jak walec. Ale nic wielkiego jeszcze nie zrobiliśmy

Piłka nożna

- Nie możemy pomyśleć, że zrobiliśmy coś wielkiego. Zrobiliśmy to, co do nas należało. Przybiliśmy pieczątkę, dziś trochę radości, a później myślimy, co dalej - powiedział po meczu prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Jerzy Brzęczek może powiedzieć: „Panie Prezesie, zadanie wykonane”.

 

Zbigniew Boniek: Oczywiście. Nie był to łatwy rok. Musieliśmy zaczynać prawie od początku, bo po mistrzostwach świata trochę się to wszystko rozsypało. I to nie z winy poprzedniego selekcjonera. Pewnie nikt nie pamięta jak wyglądała ta drużyna w 2012 roku, kiedy przyszedłem do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Stworzyłem niejako tę drużynę, wybrałem trenerów i mamy trzeci kolejny awans. Oczywiście, można powiedzieć, że w tej grupie awans był bardzo łatwy, ale tak mówią tylko ci, którzy źle nam życzą. Dziś powinniśmy wygrać wyżej. Zawodnicy dążyli do tego, aby jak najszybciej zakończyć eliminacje, ale pytanie brzmi: co dalej. Nie możemy myśleć, że zrobiliśmy coś wielkiego. Zrobiliśmy to, co do nas należało. Przybiliśmy pieczątkę, dziś będzie trochę radości, a później myślimy, co dalej.

 

Dziś wyszło tej drużynie absolutnie wszystko?

 

Zawsze można coś poprawić. Trzeba też wziąć pod uwagę klasę przeciwnika. To drużyna ambitna, dobra, ale i drużyna bez wielkich gwiazd. Zdominowaliśmy ich, chociaż było trochę nerwowości, bo chcieliśmy szybko wygrać ten mecz. Ale jak walec – szliśmy, szliśmy, aż zawodnicy, którzy weszli z ławki, strzelili bramki i trzeba być z tego zadowolonym.

 

WYNIKI I TABELA EL. EURO 2020

Marcin Feddek, seb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie