Glik: Tym razem będę starał się... unikać siatkonogi!
- Były w tych eliminacjach ciężkie momenty, ale dziś przede wszystkim za wynikiem poszedł styl. I to było widać – powiedział po awansie reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy Kamil Glik.
Marcin Feddek: Nie wiem czy to do ciebie dociera, ale po raz trzeci pojedziesz z tą drużyną na wielką imprezę.
Kamil Glik: Duma, wielka duma. Dla każdego piłkarza wywalczenie trzech awansów na duże imprezy to wielka sprawa. Mam nadzieję, że przede mną jeszcze kolejny… A mówiąc poważnie to wyjątkowa sprawa.
Drużyna przez te eliminacje płynęła pod prąd. Dopiero dziś mieliśmy mecz, na który czekaliśmy.
Graliśmy dojrzale. Ta reprezentacja przez ostatnie miesiące z różnych powodów miała pod górkę. Miejmy nadzieję, że ten mecz będzie dla nas odskocznią. Będziemy też walczyć o to, aby tę grupę wygrać. Jesteśmy grupą osób ambitnych i będziemy się starać. Były w tych eliminacjach ciężkie momenty, ale dziś przede wszystkim za wynikiem poszedł styl i było to widać.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze