0:3! Sensacyjna klęska gwiazd Heynena

Premierowa partia miała początkowo wyrównany przebieg, ale w środkowej części przewagę zaczęli budować goście (13:16). W ich szeregach skutecznie prezentował się Nimir Abdel-Aziz. W końcówce siatkarze z Mediolanu mieli już wyraźną przewagę, a zepsuta zagrywka Luciano De Cecco przypieczętowała ich zwycięstwo (19:25).

 

Set numer dwa również toczył się początkowo przy przewadze skutecznych w ofensywie gości (4:6, 8:12, 12:15). Siatkarze Perugii odrobili straty i wyrównali po skutecznym ataku Wilfredo Leona  (15:15). Przez pewien czas oglądaliśmy walkę punkt za punkt, ale w końcówce przyjezdni odzyskali przewagę. Nemanja Petrić popisał się dwoma asami serwisowymi i ekipa z Mediolanu miała piłkę setową (21:24). W kolejnej akcji goście zakończyli seta skutecznym blokiem.

 

W trzeciej odsłonie gospodarze szybko wypracowali sobie przewagę przy zagrywkach Leona (6:1). Podopieczni trenera Roberto Piazzy mozolnie odrabiali straty i dopięli swego przy stanie 15:15. Znów byliśmy świadkami wyrównanej rywalizacji, z której zwycięsko wyszli siatkarze Power Volley Allianz Milano. Wygrali trzy kluczowe akcje od stanu 22:22. Dwa skuteczne ataki Abdel-Aziza i błąd gospodarzy przyniosły im decydujące punkty (22:25).

 

Najwięcej punktów: Wilfredo Leon (16), Aleksandar Atanasijević (10) – Perugia; Nimir Abdel-Aziz (26), Nemanja Petrić (11) – Milano. Gospodarze gorzej punktowali w ataku (35–48) i bloku (3–6), w punktowych zagrywkach był remis 3–3 (po 3 asy Leona i Petricia). 

 

Gwiazdy Perugii wciąż nie doszły do optymalnej dyspozycji po trudach sezonu reprezentacyjnego. Na inaugurację, po ciężkim meczu pokonali Top Volley Latina 3:2 (16:14 w tie-breaku). Siatkarze trenera Piazzy po raz drugi wygrali w trzech setach i to po raz drugi na wyjeździe. Wcześniej pokonali Vero Volley Monza 3:0. 

 

Sir Safety Conad Perugia – Power Volley Allianz Milano 0:3 (19:25, 21:25, 22:25)