Serie A: "Polski mecz" na remis. Milik z kolejnym golem
W niedzielnym meczu 9. kolejki włoskiej Serie A doszło do starcia SPAL z Napoli, które zakończyło się rozczarowującym remisem dla gości 1:1. Gola dla przyjezdnych strzelił wyróżniający się w tym spotkaniu Arkadiusz Milik. Oprócz niego na boisku zaprezentowało się jeszcze trzech Polaków.
Stwierdzenie "polski mecz" nie jest na wyrost, ponieważ w kadrze gospodarzy na to spotkanie znalazło się trzech Biało-Czerwonych. Od pierwszej minuty na placu gry zameldował się Arkadiusz Reca, natomiast Thiago Cionek oraz Bartosz Salomon rozpoczęli mecz na ławce rezerwowych. Z kolei w barwach klubu spod Wezuwiusza w wyjściowym składzie zaprezentowali się Arkadiusz Milik oraz Piotr Zieliński.
Spotkanie na Stadio Paolo Mazza już od pierwszych minut dostarczyło sporych emocji. Gospodarze szybko, bo w 3. minucie mogli objąć prowadzenie. Andrea Petagna oddał strzał z rzutu wolnego tuż zza pola karnego, a futbolówka trafiła w poprzeczkę.
Sześć minut później kibice doczekali się gola, ale to podopieczni Carlo Ancelottiego zaskoczyli defensywę rywala. Milik otrzymał podanie od Allana i płaskim strzałem z kilkunastu metrów pokonał Erita Berishę. Dla wychowanka Rozwoju Katowice to trzecie trafienie w tym sezonie ligowym, a jego forma konsekwentnie rośnie.
Wydawało się, że po szybkim trafieniu, piłkarze Napoli przejmą inicjatywę w starciu z walczącym o wyjście ze strefy spadkowej zespołem SPAL. Ten jednak odpowiedział zaledwie po siedmiu minutach. Płaskie dośrodkowanie Gabriela Strefezzy wykorzystał Jasmin Kurtić, który z strzałem z pierwszej piłki doprowadził do wyrównania.
Ze wszystkich reprezentantów Biało-Czerwonych zdecydowanie najbardziej aktywny był Milik. W 38. minucie arbiter spotkania podyktował rzut karny dla gości po zagraniu piłki ręką przez Francesco Vicarego. Powtórki telewizyjne pokazały, że obrońca SPAL został niefortunnie trafiony i miał naturalnie ułożone ręce, co sprawiło, że po weryfikacji VAR sędzia anulował jedenastkę.
Do przerwy utrzymał się rezultat remisowy. Na początku drugiej połowy kapitalną interwencją po dośrodkowaniu z rzutu rożnego popisał się David Ospina. Strzał głową z kilku metrów oddał Vicari, ale golkiper Napoli robinsonadą wyciągnął futbolówkę. Przy tej paradzie Kolumbijczyk mocno ucierpiał i potrzebował pomocy służb medycznych.
W 54. minucie na boisku zameldował się Cionek.
W dalszej fazie rywalizacji wicemistrzowie Włoch dążyli do zwycięskiego gola. Ciągle bardzo aktywny był Milik, który w 74. minucie sprytnie przepuścił skierowaną do niego piłkę od Lorenzo Insigne. Futbolówka dotarła do rezerwowego Fabiana Ruiza, a jego strzał odbił się od słupka.
W samej końcówce gospodarze skupili się wyłącznie na obronie cennego remisu z faworyzowanym rywalem. Mimo usilnych prób, Milikowi i spółce nie udało się zdobyć bramki na wagę trzech punktów. Rezultat 1:1 śmiało można określić jako sporego kalibru niespodziankę i duże rozczarowanie dla Napoli, które nie wykorzystało w tej kolejce potknięcia się Juventusu oraz Interu.
Z pięciu Polaków, jedynie Salomon nie miał okazji pojawić się na boisku.
SPAL - Napoli 1:1 (1:1)
Bramki: Kurtić 16 - Milik 9
SPAL: Erit Berisha - Igor (54. Thiago Cionek), Francesco Vicari, Nenad Tomović - Jasmin Kurtić (77. Mattia Valoti), Alessandro Murgia, Simone Missiroli - Arkadiusz Reca, Gabriel Strefezza - Andrea Petagna, Alberto Paloschi (61. Sergio Floccari)
Napoli: David Ospina - Kevin Malcuit (70. Jose Callejon), Sebastiano Luperto, Kalidou Koulibaly, Giovanni Di Lorenzo - Eljif Elmas (54. Fabian Ruiz), Allan, Piotr Zieliński - Dries Mertens (72. Fernando Llorente), Arkadiusz Milik, Lorenzo Insigne
Żółte kartki: Strefezza, Tomović - Luperto
Mecze Serie A można oglądać na antenach Eleven Sports.
Przejdź na Polsatsport.pl