Olejniczak: Hurkacz pozytywnie mnie zaskoczył, ale przyszły sezon będzie trudniejszy
- Przed sezonem nie spodziewałem się, że Hubert Hurkacz zakończy sezon w okolicy 37. miejsca w rankingu. Teraz najważniejsze, żeby przygotował się do nowego sezonu, który będzie dla niego z pewnością trudniejszy niż ten, który właśnie się zakończył - powiedział komentator tenisa w Polsacie Sport, Dawid Olejniczak.
Michał Bugno: Hubert Hurkacz przegrał z Marinem Cilicem 6:7 (5-7), 4:6 w pierwszej rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Jak oceniasz jego grę w tym spotkaniu?
Dawid Olejniczak: To już kolejny tzw. „bliski” mecz w wykonaniu Huberta, ale niestety nie udało mu się wygrać. Szkoda takich spotkań, ale jestem przekonany, że przy jego umiejętnościach analizowania i poprawiania się niemal tydzień po tygodniu, to będzie dla niego odpowiedni lekcja, z której wyciągnie wnioski. Akurat był to jego ostatni mecz singlowy w tym sezonie, więc teraz będzie miał bardzo dużo czasu na analizę i zasłużony odpoczynek.
Doświadczenie Cilicia zadecydowało o wyniku tej rywalizacji? Chorwat jest przecież starszy od Hurkacza o prawie dziesięć lat.
W takich meczach „bliskich”, które rozstrzygają się na przestrzeni dosłownie kilku punktów, to doświadczenie ma bardzo ważne znaczenie. Wydaje mi się, że właśnie w tym starciu było ono kluczowe.
W ostatnim czasie dobrze wychodziły Hubertowi ataki przy siatce. W rywalizacji z Cilicem było nieco gorzej w tym elemencie gry.
Jestem zdania, że Hubert ma jeszcze olbrzymie rezerwy, jeśli chodzi o grę w ofensywie. Większe niż w reakcjach kończących się przy siatce. Chyba tego samego zdania jest jego amerykański trener Craig Boynton, więc miejmy nadzieję, że owoce tej współpracy zobaczymy już w styczniu.
Jak podsumowałbyś wyniki osiągane przez Hurkacza w tym sezonie?
Jak najbardziej na plus, choć oczywiście, że jak zawsze można było osiągnąć trochę więcej. Przed sezonem nie spodziewałem się jednak, że zakończy sezon w okolicy 37. miejsca w rankingu. Teraz najważniejsze, żeby przygotował się do nowego sezonu, który będzie dla niego z pewnością trudniejszy.
Cała rozmowa z Dawidem Olejniczakiem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze