Woods wyrównał golfowy rekord "z brodą"

Słynny golfista Tiger Woods wygrał w Japonii 82. w karierze turniej z cyklu PGA i tym samym wyrównał 54-letni rekord Sama Sneada. - To jest po prostu szaleństwo - powiedział 43-letni zawodnik po swoim zwycięstwie w Zozo Championship w Inzai.
- Pięć dni na prowadzeniu - to dużo. Mnóstwo stresu. Rywalizacja była o wiele bardziej wyrównana niż mogło się wydawać z boku. Hideki Matsuyama wywierał na mnie ogromną presję - dodał Woods.
Amerykanin wyprzedził Japończyka o trzy uderzenia. Ze stratą sześciu uderzeń zakończyli turniej na trzecim miejscu ex aequo Koreańczyk Im Sung-Jae oraz wicelider światowego rankingu Rory McIlroy z Irlandii Północnej.
Przez wiele lat Woods był najlepiej zarabiającym sportowcem świata. Jego błyskotliwą karierę przerwała przewlekła kontuzja kręgosłupa, uniemożliwiając mu start m.in. w igrzyskach w Rio de Janeiro, gdzie golf powrócił do programu olimpijskiego po 112-letniej przerwie.
Woods wygrał pierwszy turniej PGA w 1996 roku w Las Vegas. Powrócił do czołówki w tym roku, triumfując m.in. w turnieju Masters w Augusta. Był to jego 15. wielkoszlemowy tytuł, ale pierwszy od 11 lat.
Przejdź na Polsatsport.pl