Wymowne słowa Kovaca: Nie możesz jechać 200km/h skoro twoje auto wyciąga setkę
Bayern Monachium w tegorocznym sezonie Bundesligi spisuje się nierówno. Po dziewięciu kolejkach mistrzowie Niemiec plasują się na drugiej pozycji w tabeli z bilansem pięciu zwycięstw, trzech remisów oraz porażki. Wysoka lokata klubu ze stolicy Bawarii to głównie zasługa świetnej formy Roberta Lewandowskiego. O tym mówią nie tylko media, ale w podobnym tonie wypowiedział się także... Niko Kovac.
Szkoleniowiec Bayernu skwitował przed meczem ligowym z Unionem Berlin (wygranym 2:1), że jego zespół gra na miarę swoich możliwości i potencjału, który nie pozwala mu na odnoszenie takich rezultatów, jak chociażby Liverpool dowodzony przez Jurgena Kloppa. Chorwacki trener porównał formę swoich zawodników do klasy samochodów.
- Aby grać tak jak Liverpool, potrzebujesz do tego odpowiednich piłkarzy. Nie możesz wjechać na autostradę z prędkością 200 kilometrów na godzinę, jeżeli twój samochód wyciąga maksymalnie "setkę" - przyznał.
"O Bayernie Monachium często mówi się, że to Rolls Royce niemieckiego futbolu. Sugerując się wypowiedziami Kovaca, pracuje on raczej ze starym bangerem (małe, powolne, lekkie auto)" - skwitowali dziennikarze Daily Mail.
Porównanie swoje drużyny do powolnego samochodu nie jest jedynym problemem Kovaca. Kibicom Bayernu nie podoba się sporadyczna gra Thomasa Muellera, który grozi odejściem z Allianz Arena.
Niemieccy dziennikarze zaznaczają, że Bayern utrzymywany jest przy życiu dzięki znakomitej formie Roberta Lewandowskiego, który na swoim koncie ma już 13 goli w Bundeslidze oraz pięć trafień w Lidze Mistrzów.
W następnej kolejce ligowej mistrzowie Niemiec zagrają we Frankfurcie z Eintrachtem.
W materiale wideo skrót meczu Olympiakos - Bayern.
Przejdź na Polsatsport.pl