NHL: Rinne znów z czystym kontem, hat-trick Bonino
We wtorek w lidze NHL hokeiści Nashville Predators pokonali we własnej hali Chicago Blackhawks 3:0. W swoim drugim meczu z rzędu czyste konto zachował fiński bramkarz "Drapieżników" - Pekka Rinne, a z hat-tricka cieszył się Nick Bonino.
Bonino zdobył po jednym golu w każdej tercji. Rinne natomiast zatrzymał 20 strzałów, ale zachwycony swoją postawą nie był. Doceniał za to stojącego między słupkami Blackhawks Robina Lehnera, na którego bramkę uderzano 51 razy. - Robin co chwila musiał popisywać się kunsztem i tylko dzięki niemu nie odnieśliśmy miażdżącego zwycięstwa. Chyba nigdy w karierze nie miałem tak pracowitego meczu, jak on tego wieczora - podkreślił Rinne, który czyste konto zachował po raz 57.
Predators w tabeli Konferencji Zachodniej zajmują drugie miejsce. Mają 17 punktów, tak jak prowadzący Colorado Avalanche. "Lawiny" rozegrały jednak o jeden mecz mniej.
Na wschodzie natomiast na pierwsze miejsce awansowali Washington Capitals. Stołeczny zespół na wyjeździe wygrał po dogrywce z Toronto Maple Leafs 4:3, a jego motorem napędowym tradycyjnie był Aleksander Owieczkin. 34-letni Rosjanin zdobył dwa kluczowe gole i miał dwie asysty. To właśnie on w 45. minucie doprowadził do remisu i na minutę przed końcem dogrywki przesądził o zwycięstwie. - Na zdobywaniu bramek i stwarzaniu kolegom okazji polega właśnie moja robota - podkreślił Owieczkin.
Dwa gole dla Capitals strzelił także John Carlson. Dla "Klonowych Liści" dwukrotnie trafił Auston Matthews, jedną bramkę dołożył Andreas Johnsson. Ekipa z Waszyngtonu ma w tabeli punkt przewagi nad Boston Bruins i Buffalo Sabres. "Niedźwiadki" rozegrały jednak o dwa, a "Szable" o jeden mecz mniej.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze