Świerczewski: Jestem agresywny, twardy i mam duszę sportowca

Piotr Świerczewski w reprezentacji Polski rozegrał 70 spotkań i wziął udział w mistrzostwach świata w Korei Południowej i Japonii w 2002 roku. Teraz były piłkarz wystąpi podczas gali Free Fight Federation 2, która odbędzie się 21 grudnia w Centrum Rekreacyjno-Sportowym w Zielonej Górze.

– Sam nie wiem, jak do tego doszło. Dostałem propozycję, aby spróbować swoich sił. Gdybym miał możliwość zagrania z Wojciechem Fibakiem w tenisa, to bym z nim zagrał, choć pewnie bym przegrał, bo jestem początkującym tenisistą. Ale podejmuję wyzwania. Nie wiem, jak ta walka się potoczy, bo jestem cały czas w szoku. Ale kiedy wcielam się w rolę sportowca, jestem agresywny, twardy. Każdy sportowiec wie, że jeżeli chce się wygrać, to trzeba mieć twardy tyłek – tłumaczył Karolinie Szostak Świerczewski.

Jego rywalem będzie znany fanom FFF z występu na pierwszej gali FFF Greg Collins. Prowadzący program „Odjazdowe Bryki Braci Collins” spotkał się w kwadratowej klatce z zawodowym tancerzem i uczestnikiem pierwszej edycji programu „You Can Dance” Rafałem Krylą.

– Szanuję swojego przeciwnika, bo wiem, że nie jest debiutantem, brał udział w gali. Ja spróbuję czegoś innego. Uczę się pilnie, mam bardzo dobrego trenera i zobaczymy, co będzie – powiedział były piłkarz.

Świerczewski i Collins mają między sobą kilka niewyjaśnionych spraw i gorące temperamenty, co tylko dodaje pikanterii nadchodzącemu pojedynkowi.

– Kiedyś spotkałem się z Gregiem, doszło między nami do sympatycznej wymiany zdań, on zaprosił mnie do walki, ale traktowałem to z przymrużeniem oka, śmiałem się. Myślałem, że nigdy do tego nie dojdzie, ale mam duszę sportowca, serce do walki i lubię wyzwania, więc przyjąłem zaproszenie – powiedział Świerczewski.