Totolotek Puchar Polski: Deja vu Błękitnych. Drugoligowiec znów zaskoczy piłkarską Polskę?
Błękitni Stargard marzą o powtórzeniu sukcesu sprzed kilku lat. Wtedy dotarli do półfinału Pucharu Polski. Teraz wyeliminowali Wisłę Kraków i Sandecję.
W pierwszej rundzie Totolotek Pucharu Polski drugoligowy zespół Błękitnych sprawił dużą niespodziankę. Dzięki zwycięstwu 2:1 wyeliminował z rozgrywek Wisłę Kraków. Kolejna runda była jeszcze bardziej udana. W 1/16 finału drużyna ze Stargardu rozbiła Sandecję Nowy Sącz 3:0.
Teraz piłkarze ze Stargardu marzą o powtórzeniu sukcesu z sezonu 2014/15, kiedy w Pucharze Polski dotarli aż do półfinału. Eliminowanie kolejnych rywali było dla nich dużym przeżyciem. - Super sprawa. Życzę każdemu czegoś takiego. Całe życie na to czekałem - powiedział Bartłomiej Zdunek, były piłkarz Błękitnych.
W pierwszym meczu półfinałowym Błękitni sprawili wtedy sensację i pokonali u siebie Lecha Poznań 3:1. - Nasza fantastyczna bajka trwa dalej. I będziemy robili wszystko, żeby jak najdłużej tę euforię utrzymać - przyznał ówczesny trener Błękitnych, Krzysztof Kapuściński.
Euforię utrzymali do meczu rewanżowego z Lechem. Na stadionie w Poznaniu przegrali dopiero po dogrywce. Dzięki brawurowej postawie przez cały sezon zyskali szacunek i podziw kibiców. - Dla niektórych to jest sukces życiowy, bo już nigdy mogą nie zagrać w półfinale - rzekł Jarosław Araszkiewicz, były piłkarz Lecha Poznań.
Czy jeszcze kiedyś w nim zagrają? Na razie Błękitni czekają na losowanie 1/8 finału. - Moim marzeniem jest Legia, Lech lub Pogoń, bo w Legii grałem, Lecha prowadziłem, a Pogoń jest z tego regionu - zaznaczył Adam Topolski, trener Błękitnych.
Ewentualne zwycięstwo w 1/8 z pewnością odrodziłoby marzenia Błękitnych o kolejnym pucharowym sukcesie.
WYNIKI TOTOLOTEK PUCHARU POLSKI
Przejdź na Polsatsport.pl