Trener Arki Gdynia: Z Legią możemy więcej zyskać, niż stracić
– Mecz z Legią jest dla nas wielkim wyzwaniem, ale w tej konfrontacji więcej możemy zyskać niż stracić, i nie chodzi tylko o punkty – powiedział przed niedzielnym spotkaniem piłkarskiej ekstraklasy w Gdyni z warszawskim zespołem trener Arki Aleksandar Rogić.
Zawodnicy Arki nie wygrali czterech ostatnich ligowych spotkań – zanotowali w nich dwa remisy i dwie porażki. – Wciąż jest bardzo duża różnica w jakości pomiędzy tym, co prezentujemy na treningach, a co wychodzi nam w meczach. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak zawodnicy trenują i jakie są relacje w szatni, niemniej w ligowych spotkaniach presja jest zdecydowanie większa. Wierzę jednak, że ciężka praca, którą wykonujemy, przełoży się na uzyskiwane przez nas wyniki i będzie widoczna na boisku, a seria korzystnych rezultatów sprawi, że chłopacy ponownie nabiorą zaufania do swoich umiejętności. Liczymy także na wsparcie kibiców, bo wszystkie osoby, którym leży na sercu dobro Arki, powinny być zjednoczone. Razem musimy wyjść z tej trudnej sytuacji – stwierdził na konferencji prasowej w Gdyni Rogic.
W niedzielę o 17.30 plasujący się na 15. spadkowej pozycji żółto-niebiescy podejmą czwartą Legię, która w ostatnim meczu odniosła najwyższe w tym sezonie zwycięstwo i rozgromiła 7:0 Wisłę Kraków. Z kolei w środę w 1/16 finału Pucharu Polski wicemistrzowie Polski wyeliminowali 3:2 w Łodzi występujący w drugiej lidze Widzew.
– Ten wynik robi wrażenie, ale my Legii się nie boimy. Mamy oczywiście do niej respekt, bo jest to bardzo dobra drużyna, która znajduje się obecnie w wysokiej formie. Dla nas jest to wielkie wyzwanie, ale akurat w tym meczu możemy więcej zyskać oraz wygrać, i nie chodzi tylko o punkty, niż stracić. Dlatego też trudniej mi przygotować zespół do rywalizacji z sąsiadami w ligowej tabeli niż z drużynami z ligowej czołówki – przyznał.
Niedzielne spotkanie będzie również konfrontacją obu pracujących w polskiej ekstraklasie serbskich szkoleniowców - Legię prowadzi bowiem rodak Rogica Aleksandar Vukovic. – Nie ma dla mnie znaczenia kto jest trenerem drużyny przeciwnej. Aleksandar zrobił w Polsce sporą piłkarską karierę, następnie pracował jako asystent, a teraz dostał szansę jako pierwszy szkoleniowiec. Bardzo miło będzie mi zobaczyć go zarówno przed, jak i po meczu, ale w trakcie spotkania nasze drogi rozejdą się. Każdy będzie skupiony na tym co dzieje się na boisku oraz na swojej drużynie, aby osiągnęła jak najlepszy rezultat – skomentował.
Przed spotkaniem z Legią w Arce długa jest lista kontuzjowanych graczy. Znajdują się na niej obrońcy Frederik Helstrup i Luka Maric, pomocnicy Marcin Budziński, Michał Kopczyński, Adam Deja, Santi Samanes i Mateusz Młyński oraz napastnik Fabian Serrarens.
– Od ostatniej ligowej konfrontacji nasza sytuacja kadrowa nie poprawiła się. Mam nadzieję, że kilku piłkarzy będzie gotowych do gry w kolejnym spotkaniu w Krakowie z Wisłą. Po tym meczu czeka nas przerwa na reprezentację, będziemy mieli zatem więcej czasu. W grudniu powinienem mieć już do dyspozycji wszystkich zawodników – podsumował.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze