Przerwana seria Manchesteru United. Porażka w Bournemouth
Manchester United poniósł już czwartą ligową porażkę w tym sezonie, uznając wyższość Bournemouth (0:1). Autorem jedynej bramki na Vitality Stadium był Joshua King.
Mogło się wydawać, że Manchester United odbił się od dna i po serii trzech kolejnych zwycięstw nastroje w obozie Ole Gunnara Solskjaera znacząco się poprawiły. Wygrane z Partizanem Belgrad w Lidze Europy (1:0), Norwich City w Premier League (3:1) i Chelsea w Pucharze Ligi (2:1) zwiastowały znaczną poprawę gry Czerwonych Diabłów, jednak te zawiodły już przy najbliższej możliwej okazji.
Pogromcami Czerwonych Diabłów okazały się Wisienki, które zdobyły pierwszą ligową bramkę od ponad 300 minut. Davida De Geę w efektownym stylu pokonał Joshua King tuż przed przerwą.
Goście długo próbowali odrobić straty, jednak zabrakło im klarownych szans choćby na wyrównanie. Ekipa Solskjaera zawiodła więc w swoim kolejnym spotkaniu na krajowym podwórku, ponosząc już czwartą porażkę po jedenastu kolejkach. Zespół z Old Trafford ma na swoim koncie zaledwie trzy wygrane spotkania Premier League w tym sezonie.
Bournemouth - Manchester United 1:0 (1:0)
Bramka: King 45+1'
WYNIKI I TABELA PREMIER LEAGUE
Komentarze