Bundesliga: Niezwykła odwaga Gikiewicza! Powstrzymał pseudokibiców Unionu (WIDEO)
Rafał Gikiewicz świetnie spisał się w bramce Unionu Berlin podczas wygranych derbów miasta z Herthą Berlin (1:0). Polski bramkarz zachował czyste konto, a zaraz po zakończeniu meczu wykazał się nie lada odwagą. Powstrzymał pseudokibiców Unionu, którzy zamaskowani wbiegli na murawę! "Giki" jako pierwszy z piłkarzy ruszył w ich stronę i niemal się z nimi starł. Na szczęście wystarczyło, że nasz rodak wykonał stanowczy gest, po którym chuligani zawrócili w stronę trybun.
Pierwsze w historii derby Berlina na poziomie Bundesligi, w których Union zmierzył się z Herthą, wygrał beniaminek ligi niemieckiej. Zwycięski gol padł w 90. minucie z rzutu karnego po strzale rezerwowego Sebastiana Poltera. Gikiewicz był jednym z bohaterów i po raz drugi w sezonie zachował czyste konto. 32-letni golkiper był bardzo pewny w swoich interwencjach, a po zakończeniu meczu wykazał się olbrzymią odwagą.
Tuż po końcowym gwizdku arbitra, grupa zamaskowanych, radykalnych kibiców Unionu, pojawiła się na murawie. Chuligani chcieli zmierzyć się z fanami Herthy, ale nie dopuścili do tego piłkarze Unionu, na czele z Gikiewiczem. Olsztynianin jako pierwszy wystartował w ich kierunku i stanowczymi gestami oraz zapewne niewybrednymi słowami, nakazał im wrócić na trybuny.
Po chwili do Polaka dołączyli koledzy, którzy również starali się uspokoić grupę mężczyzn. Jak widać na poniższym filmiku nagranym przez kibiców, pozostali zawodnicy Unionu, nie byli tacy stanowczy i bezpośredni, jak nasz bramkarz.
Przejdź na Polsatsport.plGikiewicz ist einfach ein Fußballgott! Und diese Idioten können sich lebendig vergraben gehen! #FCUBSC pic.twitter.com/8PgeIjp8b7
— MadWurst #UDOARMY (@MadWurst1907) November 2, 2019