Borek stawia na Milika

We wtorek mam dwa hity w Lidze Mistrzów. Ten pierwszy odbędzie się na Signal Iduna Park i jest rywalizacja Borusii Dortmund z Interem Mediolan. Drugie hitowe spotkanie tego dnia to SSC Napoli - Red Bull Salzburg - uważa Mateusz Borek, którego poprosiliśmy o wytypowanie największych hitów wtorku w Lidze Mistrzów. 

- Wiemy jak wygląda sytuacja w tabeli grupy, w której jest Borusia i Inter (Niemcy są na drugim miejscu, mają 4 pkt, zwycięstwo, remis i porażkę, Włosi na trzecim - mają tyle samo punktów i taki sam bilans meczów - przyp. red). Pamiętamy jak wyglądał pierwszy mecz (w Mediolanie 2:0 wygrał Inter - przyp. red). Tym razem wydaje mi się, że Dortmund będzie lekkim faworytem. Z dwóch powodów. Po pierwsze gra przed własną publicznością. Borussia na własnym boisku to zupełnie inna drużyna - żywiołowa i ofensywna. Po drugie powrót do gry Marco Reusa. Brakowało go w pierwszym spotkaniu. Borussia miała dobre fragmenty, potrafiła utrzymywać się przy piłce, mogła się podobać jakość jej gry. Ale nie było człowieka, który byłby w stanie postawić pieczątkę. Mówiąc wprost - brakowało środkowego napastnika. Nie było ani Paco Alcacery ani Marco Reusa. Oglądam Inter Antonio Conte w tym sezonie, zachwycam się ich wieloma meczami i myślę, że to będzie spotkanie toczone w dużym tempie, pełne zwrotów akcji. Sprawa awansu wciąż w tej grupie jest otwarta. Mamy trzech faworytów - Barcelonę, Inter i Borussię, zobaczymy, który z nich przejdzie dalej - zastanawia się Borek. 

- Jeśli chodzi o rywalizację Napoli z Salzburgiem to ten mecz interesuje mnie z kilku powodów. Po pierwsze sam wynik będzie miał duże znaczenie. Zwycięstwo piłkarzy Ancelottiego będzie oznaczać ich awans. Po drugie wiara Salzburga, że dobry wynik w Neapolu może oznaczać ich skuteczną walką do końca o wyjście z grupy. Ten mecz to będzie dla tych piłkarzy promocja. W tym spotkaniu Salzburg może, Napoli musi. Mecz interesuje mnie też w kontekście Polaków. Arek Milik do tej pory grał częściej w Serie A, Dries Mertens z kolei w Lidze Mistrzów. Ale ostatnio to Polak przejmuje rolę króla bramek w drużynie. Mają ich po cztery, ale Milik strzelił je w pięciu meczach, a Martens w dziewięciu. W ostatnich spotkaniach co wychodzi na boisko Polak, to trafia. Liczę więc na grę Milika i Zielińskiego. Dobry występ Napoli odłoży też dyskusję na temat przyszłości Ancelottiego, bo coraz częściej pojawiają się głosy, że ten projekt pod jego wodzą zmierza w złą stronę - kończy Borek. 

Mecz SSC Napoli - FC Salzburg w Polsacie Sport Premium 1 od godz. 20.50
Mecz Borussia Dortmund - Inter Mediolan w Polsacie Sport Premium 2 od godz. 20.50

WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2019/2020 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.