Holandia marzy o awansie do Tokio, więc... zmieniła trenera

Reprezentacja Holandii nie osiągnęła celów stawianych przed nią w tym sezonie. Najpierw nie wywalczyła awansu na igrzyska olimpijskie w Tokio, a potem słabo zaprezentowała się podczas mistrzostw Europy. Z tego powodu odwołany został dotychczasowy szkoleniowiec Jamie Morrison. Misję odbudowy holenderskiej siatkówki powierzono Włochowi Giovanniemu Caprarze.
Holenderki pod okiem Morrisona jak dotąd osiągały sukcesy. Zagrały w turniejach finałowych Ligi Narodów w 2017 i 2018 roku. Zajęły drugie miejsce w poprzedniej edycji mistrzostw Europy i czwarte na mistrzostwach świata. Ostatnie wyniki ni były jednak zadowalające, dlatego włodarze federacji zdecydowali się zakończyć współpracę z Amerykaninem.
Jego miejsce ma zająć włoski szkoleniowiec Giovanni Caprara, który ma bogate doświadczenie w pracy z kobietami. W latach 2005–2008 prowadził żeńską reprezentację Rosji zdobywając z nią złoto mistrzostw świata i brąz mistrzostw Europy. Włoch osiągał też liczne sukcesy w siatkówce klubowej. Trzykrotnie wygrał Ligę Mistrzyń oraz zdobył Puchar CEV.
Holenderscy działacze wierzą, że trener poprowadzi Holenderki do awansu na igrzyska olimpijskie. W dniach 7-12 stycznia 2020 przed własną publicznością w Appeldorn jego drużyna zawalczy o przepustkę do Tokio. Chętnych jest aż osiem drużyn, a promocję uzyska tylko jedna z nich. Holandia w grupie zmierzy się z Bułgarią, Azerbejdżanem i reprezentacją Polski. W drugiej grupie zagrają Turczynki, Chorwatki, Belgijki i Niemki.
Przejdź na Polsatsport.pl