Liga Mistrzów: Czy "Byki" postraszą Napoli?

Mistrzom Austrii co najmniej punkt przeszedł koło nosa. A może nawet przeszło i coś dużo więcej – szansa na zajęcie drugiego miejsca w grupie E i pozostanie w grze o awans do 1/8 finału. RB ma po trzech kolejkach 3 punkty zdobyte po rozgromieniu na inaugurację Genku 6:2 i piękne wspomnienia z Anfield, kiedy udało się wyjść z 0:3 na 3:3, by w końcu jednk zejść z boiska pokonanym.

Jak pisałem wyżej, historia powtórzyła się też w pierwszym spotkaniu z Napoli, więc wydaje się, że limit błędów został już wykorzystany. Tym bardziej, że wiosną tego roku Salzburg był już na San Paolo i… też przegrał. Znowu na własne życzenie.

Pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Europy Austriacy rozpoczęli bardzo odważnie, stworzyli dwie sytuacje, by błyskawicznie zostać skontrowanym. Arkadiusz Milik znakomicie zakończył szybki atak swojego zespołu i Salzburg przegrywał 0-1. Taktyka zespołu prowadzonego wtedy jeszcze przez Marco Rose nie uległa zmianie, a chwilę po tym drugi „gong” w postaci gola Fabiana Ruiza.

Nieszczęście „Byków” dopełnione zostało samobójem Jerome Onguene. Napoli oddało dwa celne strzały, wygrało 3:0. W rewanżu wszystko zaczęło się podobnie – od bramki Milika, co postawiło gospodarzy pod ścianą. I tak wielki szacunek, że nie mając wielkich nadziei na awans zaprezentowali futbol totalny i wygrali 3:1. Odpadli, choć obu tych spotkaniach nie byli wcale gorszym zespołem.

Oczywiście wtedy o sile zespołu stanowili Dabbur (dziś Sevilla), Lainer (obecnie Borussia M’Gladbach), Schlager (gra w Wolfsburgu) czy Wolf (odszedł do RB Lipsk). Wszyscy wytransferowani pod lepsze piłkarskie adresy. Ale czy z szalejącym w Europie Haalandem, wspierającymi go brylancikami z Azji - Minamino, czy Hwangiem, a także byłymi piłkarzami Ajaksu w obronie: Woberem oraz Kristensenem - trener Jesse Marsch dysponuje mniejszym potencjałem od Rose? Nie sądzę. Ten zespół nikogo się nie boi. Nie musi. Jeżeli przegra też nic wielkiego się nie stanie. Z trzeciego miejsca i tak przezimują w pucharach by wiosną postraszyć rywali w Lidze Europy.  

Na lotnisko w Neapolu, tuż za bramkami, przez które opuszcza się strefę wydawania bagażu stało sporo osób z tabliczkami: RB Salzburg – 3 dniowa wycieczka. Kibice z Austrii przylecieli tu nie tylko na mecz, ale i zwiedzanie. Wybrzeże Amalfi, wyspa Capri, Pompeje, jest tu co zobaczyć i można wrócić pod Alpy z pięknymi wspomnieniami.

Może nie tylko tymi nagranymi na kamery czy zarejestrowanymi na smartfonach. Bo można być więcej niż pewnym, że piłkarze Salzburga nie przyjechali tu tylko na wycieczkę. Chcą wygrać. I zrobią wszystko, żeby maksymalnie uprzykrzyć życie faworytowi z Neapolu.

Transmisja meczu SSC Napoli - Red Bull Salzburg w Polsacie Sport Premium 1 od godz. 20.50.

WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2019/2020 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.