Rzecznik PZPS: Za trenerem Nawrockim przemawia jego praca i wyniki
- Za trenerem przede wszystkim przemawiają jego praca i osiągane wyniki. One nie pojawiły się przypadkowo - powiedział w magazynie #7strefa rzecznik PZPS Janusz Uznański o trenerze Jacku Nawrockim.
Krzysztof Wanio: Twoje pierwsze wrażenie po przeczytaniu oświadczenia dziewczyn.
Janusz Uznański: Mniejsza o moje wrażenia. To oświadczenie jest w dużej mierze na takim poziomie ogólności, że trudno zdefiniować tak naprawdę w czym tkwi problem. Wydaje się, że za trenerem przede wszystkim przemawiają jego praca i osiągane wyniki. One nie pojawiły się przypadkowo, tylko są rezultatem pracy zarówno sztabu trenerskiego, jak i samych dziewczyn.
Z tego oświadczenia, którego autorkami są polskie siatkarki, wynikało, że one próbowały rozmawiać. Do kilku rozmów, chociażby z prezesem Jackiem Kasprzykiem, doszło. One te problemy artykułowały zaraz po zakończeniu sezonu, może nawet podczas mistrzostw Europy. Czy to potwierdzasz? Jaka była reakcja federacji?
Patrząc na oświadczenie, nie ma tam poruszanych problemów merytorycznych. Wszystkie stawiane zarzuty to raczej odczucia niż jakiekolwiek twarde dowody, że trener wpadał w furię czy się denerwował. (...) To jest dosyć zagadkowa sytuacja.
PZPS zdecydował o przedłużeniu współpracy z Jackiem Nawrockim na stanowisku trenera reprezentacji Polski. Sprawa jest czarno-biała, jest decyzja. Jak będzie wyglądać reprezentacja Polski w styczniu na turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich? W jednym z wywiadów prezes Jacek Kasprzyk powiedział, że możemy grać juniorkami.
Myślę, że na to pytanie najlepiej odpowie niebawem trener Jacek Nawrocki. On ma wiele koncepcji związanych z prowadzeniem drużyny w następnych latach. Trener ma znakomite rozeznanie w potencjale polskiej siatkówki. (...) Siatkarki wiedzą, co to jest godność reprezentowania naszego kraju na arenie międzynarodowej. W każdej grupie są napięcia. Mam nadzieję, że uda się je "zdetonować".
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze