10 lat Pudzianowskiego w MMA. "Nie chciałem walczyć w KSW!"
Mariusz Pudzianowski (12-7, 7 KO) podczas gali KSW 51 po raz kolejny zaprezentuje swoje umiejętności w formule MMA. 42-latek zdradził, jak 10 lat temu wyglądały jego negocjacje w sprawie nawiązania współpracy z KSW. - Nie chciałem walczyć! - wyznał "Pudzian".
Były strongman jest już w Zagrzebiu, gdzie w sobotę w walce wieczoru zmierzy się z Erko Jun (3-0, 3 KO). W rozmowie z Pawłem Wójcikiem wrócił do swoich początków w MMA.
- To jest dla mnie fajna przygoda. 10 lat temu siedziałem przy kolacji i z kolegą postanowiliśmy, że zrobimy takie zdjęcia, żeby wyszło na to, że trenuję MMA. Pojechaliśmy do sali, 140-kilogramowy "słoń" wskoczył w strój i poszła informacja, że "Pudzian trenuje MMA". Nie myślałem wtedy o tym, żeby wchodzić do tego sportu. MMA wówczas raczkowało w Polsce. I nagle wszyscy zaczęli pisać, że wziąłem się za treningi - zdradził.
Jak przyznał "Pudzian", pierwotnie nie był zainteresowany startami w organizacji KSW. W trakcie negocjacji właściciele federacji spełniali jednak jego kolejne wymagania i ostatecznie podpisał kontrakt, a następnie zadebiutował w formule MMA.
- Do końca nie chciałem walczyć w KSW. Byłem wtedy w trakcie przygotowań do mistrzostw świata. Żeby KSW się nie zgodziło, rzuciłem pokaźną sumę w trakcie negocjacji. Nie wiem co zrobili, gdzie szukali pieniędzy, ale... je znaleźli. Zastanawiałem się więc nadal, jak się z tego wykręcić. Przy negocjacjach umowy zaproponowałem wygodne dla mnie warunki i... znowu się zgodzili. I tak z jednorazowej przygody wyszło na to, że jestem w tym już 10 lat - dodał.
Zawodnik wagi ciężkiej nie spodziewał się, że MMA aż tak rozwinie się w Polsce.
- Gdy 10 lat temu wszedłem do MMA, nikt nie spodziewał się, że ten sport będzie wypełniał w Polsce największe obiekty czy stadion narodowy. Teraz nadszedł czas na Zagrzeb i komplet na hali. Kto by się wtedy spodziewał, że będziemy zapełniać halę po brzegi również poza granicami Polski. To niesamowity sukces chłopaków i zawodników, którzy się do tego przyczynili - zakończył.
Transmisja gali KSW 51 w systemie PPV
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze