KSW 51: Szymański znowu zapewnił emocje! Polak wygrał na punkty
Roman Szymański (12-5, 1 KO, 3 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty Milosa Janicica (11-3, 6 KO, 5 SUB) na gali KSW 51 w Zagrzebiu. Polski zawodnik jak zwykle zapewnił kibicom spore emocje.
Dla Polaka była to szósta walka pod sztandarem KSW. Wcześniejsze boje pokazały, że pochodzący z Poznania zawodnik nigdy nie odpuszcza i jest gwarancją świetnego widowiska. W starciu z Milosem Janicicem był faworytem. Jego rywal nie zmieścił się w limicie wagowym podczas piątkowego ważenia, przez co musiał oddać aż 40% wypłaty.
Od pierwszej sekundy oglądaliśmy tylko wymiany bokserskie. Szymański miał bardzo dobry plan taktyczny, który prawdopodobnie polegał na nieustannym ruchu oraz kontrowaniu. Zrobił to przynajmniej trzy razy, aż Czarnogórzec przywitał się z deskami. Szymański poszedł za ciosem, po raz kolejny rzucił rywalem na deski i miał około 10 sekund, by wygrać przed czasem. Wydawało się, że sędzia za chwilę przerwie pojedynek. Janicic zdołał jednak przetrwać.
W drugiej rundzie oglądaliśmy pokaz zapaśniczych możliwości Polaka, który nawet mimo przewagi fizycznej przeciwnika prezentował się bardzo dobrze. Dopiero w ostatnim starciu miał nieco problemów, kiedy Janinic zdołał odwrócić pozycję i przez dwie minuty kontrolował go z góry. Pod sam koniec pojedynku Szymańskiemu udało się przetoczyć Czarnogórca i ostatnie sekundy spędził na górze.
Sędziowie zgodnie przyznali wygraną Polakowi.
Wynik walki:
Roman Szymański (12-5, 1 KO, 3 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (3x 29:27) Miloša Janičica (11-3, 6 KO, 5 SUB)
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze