SuperLega: Leon nie wystarczył! Perugia bezradna w starciu z Cucine Lube
Siatkarze Cucine Lube Civitanova pokonali 3:1 (28:26, 25:20, 25:27, 25:22) Sir Safety Conad Perugię w rozgrywanym awansem meczu jedenastej kolejki Superlega. Wilfredo Leon zdobył 24 punkty i był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny. Mateusz Bieniek nie pojawił się na boisku.
Było to spotkanie na szczycie ligi włoskiej. Od rywalizacji mistrza z wicemistrzem można spodziewać się najwyższego, wyrównanego poziomu i tak też było.
Początkowa faza spotkania to walka punkt za punkt bogata w twardą, męską siatkówkę. Gracze żadnej z drużyn nie wstrzymywali ręki. Z biegiem czasu zaczęło się to coraz bardziej opłacać gospodarzom, którzy po skutecznej zagrywce Bruno Rezende wyszli na trzypunktowe prowadzenie (9:6). Był to setny as serwisowy Brazylijczyka w barwach Cucine Lube. Sytuacja zmusiła trenera Vitala Heynena do wzięcia czasu, lecz ten niewiele zmienił. Dopiero w końcówce siatkarze z Perugii zerwali się do walki i udało im się odrobić straty (23:23). Gospodarze mieli szansę na piłkę setową, lecz Bruno nie porozumiał się z Enrico Cesterem. Środkowy nie trafił w piłkę, więc przed okazją na zwycięstwo w premierowej odsłonie stanęła ekipa Heynena. Ona również nie potrafiła wykorzystać szansy, a to się zemściło. Siatkarze Civitanovy obronili kiwkę Filippo Lanzy i wyprowadzili kontrę, którą zakończył Osmany Juantorena.
Drugi set rozpoczął się bardzo podobnie do pierwszego. Gracze Cucine Lube grali jak z nut, a znakomicie dyrygował nimi Rezende. Liderem ofensywy był Yoandry Leal, który radził sobie nawet w najtrudniejszych momentach. Gospodarze zdystansowali rywali na pięć punktów i spokojnie mogli prowadzić grę. Wychodziło im dosłownie wszystko i skwitowali to wysokim zwycięstwem 25:20.
Kiedy wydawało się, że trzecia partia będzie jedynie formalnością przyjezdni wrócili do gry. Zaczęli wywierać presję na podopiecznych Ferdinando De Giorgiego, a ci w końcu zaczęli się mylić. Perugia prowadziła 22:21, ale wtedy fenomenalnym serwisem popisał się Robertlandy Simon. Leon ledwo wyciągnął piłkę, lecz akcję i tak wygrali gospodarze, więc ponownie byliśmy świadkami niesamowicie emocjonującej końcówki wygranej przez podopiecznych Heynena.
Stracony set zmotywował siatkarzy Cucine Lube. Po fragmencie wyrównanej gry uzyskali prowadzenie dzięki znakomitej zagrywce Leala. Nie tylko ten siatkarz popisywał się atomowymi zagraniami. Swoje dołożył również Ghafour. Goście byli bezradni i mimo prób nie zdołali doprowadzić do tie-breaka.
Leon był najlepszym siatkarzem swojego zespołu. Zdobył 24 punkty. Drugi z reprezentantów Polski Mateusz Bieniek nie pojawił się na boisku.
Cucine Lube Civitanova - Sir Safety Conad Perugia 3:1 (28:26, 25:20, 25:27, 25:22)
Cucine Lube Civitanova: Osmany Juantorena, Simone Anzani, Yoandry Leal, Amir Ghafour, Robertlandy Simon, Bruno Rezende, Fabio Balaso (L) oraz Jiri Kovar, Stijn D'Hulst, Kamil Rychlicki
Sir Safety Conad Perugia: Filippo Lanza, Aleksandar Atanasijević, Marko Podrascanin, Wilfredo Leon, Luciano De Cecco, Roberto Russo, Massimo Colaci (L) oraz Oleh Plotnitskyi, Tsimafei Zhukouski, Sjoerd Hoogendoorn
Przejdź na Polsatsport.pl