Bayern nie zatrudni na razie nowego szkoleniowca?
3 listopada z funkcją trenera Bayernu Monachium pożegnał się Niko Kovac. Obowiązki chorwackiego szkoleniowca tymczasowo przejął jego asystent Hansi Flick. Niemieckie media są zgodne co do tego, że Flick może pozostać na stanowisku trenera mistrzów Niemiec do końca sezonu.
Zarząd bawarskiego klubu zwolnił Kovaca po kompromitującej porażce z Eintrachtem Frankfurt (1:5). Od tamtej pory Bayern radzi sobie świetnie pod wodzą Flicka. Ekipa z Monachium pokonała w Lidze Mistrzów Olympiakos Pireus (2:0) oraz w ligowym hicie Bundesligi rozbiła Borussię Dortmund (4:0).
Ogromna zasług w tym Roberta Lewandowskiego, który strzela jak na zawołanie. Polski snajper przeciwko Grekom strzelił pierwszego gola. Z kolei w hitowym starciu przeciwko swojej byłej ekipie skompletował dublet. "Lewy" w tym sezonie rozegrał 18 meczów, w których strzelił aż 23 gole i w dużej mierze to Polak jest odpowiedzialny za zapewnienie Bawarczykom awansu do 1/8 finału LM. Ponadto dzięki trafieniom kapitana naszej kadry, Bayern nie ma dużej straty do lidera Bundesligi. Borussia Mönchengladbach wyprzedza mistrzów Niemiec w tabeli o cztery punkty.
Na razie pewne jest, że Flick poprowadzi Bayern w najbliższym meczu z Fortuną Duesseldorf, który odbędzie się 23 listopada. Wielce prawdopodobne wydaje się także scenariusz, że 54-latek pozostanie na stanowisku trenera do końca sezonu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze