PlusLiga: Kolejna porażka Cuprum. Cerrad Enea Czarni górą w Lubinie
Cerrad Enea Czarni Radom wygrali 3:1 (22:25, 30:28, 25:22, 25:21) z Cuprum Lubin w rozgrywanym awansem meczu trzynastej kolejki PlusLigi. Ekipa Marcelo Fronckowiaka prowadziła 1:0, lecz w kolejnych trzech partiach musiała uznać wyższość przyjezdnych. To już czwarta porażka lubinian w tym sezonie.
Siatkarze z Radomia byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Początek starcia wcale tego jednak nie potwierdził. Lubinianie prezentowali się bardzo dobrze i nawiązali walkę punkt za punkt. W pewnym momencie byli nawet na dwupunktowym prowadzeniu 10:8. Radomianie uruchomili jednak element bloku i doprowadzili do wyrównania. Mimo że podopieczni Fronckowiaka zaczęli popełniać więcej błędów nie wpłynęło to negatywnie na wynik w premierowej odsłonie. Po emocjonującej końcówce wygrali 25:22.
Zwycięstwo wyraźnie podbudowało gospodarzy. Rozpoczęli od prowadzenia 7:2 i z minuty na minutę byli na boisku coraz bardziej pewni siebie. Wszystko układało się dla nich znakomicie, aż do momentu, gdy w zespole gości nie doszło do podwójnej zmiany. Michał Filip pojawił się na zagrywce i wtedy jego zespół doprowadził do remisu 21:21. Po ataku Jakuba Ziobrowskiego z prawego skrzydła lubinianom udało się uciec z trudnego ustawienia. Końcówka po raz kolejny nie szczędziła emocji. Ostatecznie to radomianie wygrali i doprowadzili do wyrównania, lecz potrzebowali do tego aż sześciu piłek setowych.
Początek trzeciej partii był dość wyrównany. Taka sytuacja utrzymywała się aż do momentu, gdy Przemysław Smoliński wykorzystał kontrę i dał ekipie Cuprum prowadzenie 11:9. Asa serwisowego dołożył Maksim Morozau zmuszając Roberta Prygla do wzięcia czasu. Niewiele to jednak zmieniło. Lubinianie przez dłuższy czas prowadzili grę, lecz ponownie znakomite wejście na boisko zanotował Filip. Atakujący Cerradu Enea Czarnych świetnie prezentował się zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Po ataku tego właśnie zawodnika radomianie mieli piłkę setową, która wykorzystał inny ze zmienników, Bartosz Firszt.
W grze Cuprum zaczęło pojawiać się coraz więcej niewymuszonych błędów. Szczególnie nerwowo wyglądały poczynania gospodarzy w obronie. Podopieczni Fronckowiaka stracili w ten sposób wiele okazji na wyprowadzenie kontry, a w konsekwencji na zdobycie punktu. Przez całą partię to oni byli drużyną goniącą wynik. Po zepsutej zagrywce Bartłomieja Lipińskiego Cerrad Enea Czarni mogli cieszyć się ze zdobytych trzech punktów.
Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany Karol Butryn. Atakujący gości zdobył 14 punktów, z czego wszystkie atakiem. Po drugiej stronie siatki najwięcej punktował Jakub Ziobrowski (16 punktów).
Cuprum Lubin - Cerrad Enea Czarni Radom 1:3 (25:22, 28:30, 22:25, 21:25)
Cuprum Lubin: Miguel Tavares, Bartłomiej Lipiński, Maksim Morozau, Jakub Ziobrowski, Kamil Maruszczyk, Przemysław Smoliński, Jędrzej Gruszczyński (L) oraz Robinson Dvoranen, Bartłomiej Zawalski, Maciej Gorzkiewicz
Cerrad Enea Czarni Radom: Dejan Vincić, Athanasios Protopsaltis, Alen Pajenk, Karol Butryn, Wojciech Włodarczyk, Damian Boruch, Michał Ruciak (L) oraz Michał Filip, Michał Kędzierski, Bartosz Firszt, Mateusz Masłowski (L)
MVP: Karol Butryn
Przejdź na Polsatsport.pl