El. Euro 2020: Wysoki triumf Portugalii. Serbia o krok od kompromitacji
W czwartkowych spotkaniach eliminacji Euro 2020 reprezentacje Portugalii oraz Serbii zgodnie z planem odniosły zwycięstwa przeciwko najsłabszym zespołom w grupie B. Uczyniły to jednak w zupełnie innym stylu. Cristiano Ronaldo i spółka rozgromili Litwę aż 6:0, podczas gdy Serbowie uniknęli kompromitacji, wygrywając z Luksemburgiem 3:2.
Obie drużyny walczą o drugie miejsce w grupie i bezpośredni awans na przyszłoroczne Euro. Pierwsza lokata została już zarezerwowana dla Ukrainy, która na kolejkę przed końcem zmagań zapewniła sobie triumf w grupie B.
Przed czwartkowym starciem pozycja wicelidera należała do Portugalii, która o punkt wyprzedzała Serbów. Jedni i drudzy byli absolutnymi faworytami swoich meczów, więc należało spodziewać się, że w czołówce tabeli nic nie ulegnie zmianie, a wszystko rozstrzygnie dopiero ostatnia seria gier.
Portugalczycy już po pierwszej połowie prowadzili 2:0 po dublecie Cristiano Ronaldo. W drugiej połowie mistrzowie Europy kontynuowali festiwal strzelecki, a hat-trick skompletował gwiazdor Juventusu, który mecz skończył z bilansem 98 trafień dla reprezentacji. Gospodarze mogli wygrać jeszcze wyżej, ale kilka świetnych interwencji w bramce Litwinów zanotował Ernestas Setkus. Wynik 6:0 i tak zrobił wrażenie, mimo że rywalem był zespół z ostatniego miejsca. Dla przyjezdnych był to ostatni występ w tych eliminacjach, skwitowany kompletem porażek.
Wydawało się, że konfrontacja Serbii z Luksemburgiem będzie miała identyczny scenariusz. Tym bardziej, że miejscowi do przerwy prowadzili 2:0 po trafieniach Alesandara Mitrovicia. W drugiej połowie goście sensacyjnie dwukrotnie pokonali Marko Dmitrovicia i tylko dzięki bramce rezerwowego - Nemanja Radonjicia ekipa z Bałkanów wygrała 3:2 i tym samym uniknęła kompromitacji.
Zwycięstwa Portugalii oraz Serbii sprawiają, że losy drugiego miejsca rozstrzygną się w najbliższa niedzielę. Ci pierwsi zmierzą się na wyjeździe z Luksemburgiem, natomiast Serbowie podejmą Ukrainę. Gorszy team z tej korespondencyjnej rywalizacji nie straci jeszcze szansy na awans, ponieważ jako uczestnik ubiegłorocznej Ligi Narodów dostanie prawo gry w barażach.
Portugalia - Litwa 6:0 (2:0)
Bramki: Ronaldo 7, 22, 65, Pizzi 52, Paciencia 56, Silva 63
Portugalia: Rui Patricio - Mario Rui, Jose Fonte, Ruben Dias, Ricardo - Pizzi, Bruno Fernandes (73. Joao Moutinho), Ruben Neves - Bernardo Silva (66. Bruma), Goncalo Paciencia, Cristiano Ronaldo (83. Diogo Jota)
Litwa: Ernestas Setkus - Vytautas Andriuskevicius, Edvinas Girdvainis, Markus Palionis, Saulius Mikoliunas - Mantas Kuklys (57. Deivydas Matulevicius), Domantas Simkus, Vykintas Slivka - Paulius Golubickas (72. Justas Lasickas), Arvydas Novikovas - Fiodor Cernych (80. Donatas Kazlauskas)
Żółte kartki: Palionis, Mikoliunas
Serbia - Luksemburg 3:2 (2:0)
Bramki: Mitrovic 11, 43, Radonjic 70 - Rodrigues 54, Turpel 75
Serbia: Marko Dmitrovic - Filip Mladenovic, Aleksandar Kolarov, Nikola Milenkovic, Nikola Maksimovic - Nemanja Maksimovic, Luka Milivojevic - Adem Ljajic (79. Filip Djuricic), Dusan Tadic (90+1. Sasa Lukic), Sergej Milinkovic-Savic (62. Nemanja Radonjic) - Aleksandar Mitrovic
Luksemburg: Anthony Moris - Dirk Carlson, Tim Hall, Lars Gerson, Maxime Chanot, Laurent Jans - Vincent Thill (77. Danel Sinani), Olivier Thill (61. David Turpel), Chris Philipps (46. Aldin Skenderovic), Gerson Rodrigues - Maurice John Deville
Żółte kartki: V. Thill, Carlson
Przejdź na Polsatsport.pl