Brzęczek: Sytuacja polityczna Izraela nie miała na nas wpływu
Przed meczem z Izraelem w eliminacjach mistrzostw Europy trener piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek zapewnił, że sytuacja polityczna gospodarzy nie wpłynęła na przygotowania do spotkania. - Przekaz medialny jest inny niż rzeczywistość - zaznaczył.
Sobotnie spotkanie w Jerozolimie odbędzie się kilka dni po rakietowych atakach na Izrael ze Strefy Gazy. Rozważano jego przeniesienie lub odwołanie, ale ostatecznie zdecydowano o jego rozegraniu zgodnie z planem.
- To, co się działo, nie miało na nas większego wpływu. Normalnie przygotowaliśmy się do meczu. Spędziłem półtora roku w Maccabi Hajfa. Ten czas szybko minął, zawsze przyjeżdżam z miłymi wspaniałymi wspomnieniami sportowymi. Z własnego doświadczenia przekazywałem zawodnikom, że dawało mi to pewien spokój. To wygląda inaczej niż w przekazach medialnych - zapewnił szkoleniowiec na konferencji prasowej.
W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami w Warszawie gospodarze zwyciężyli 4:0.
- Zdajemy sobie sprawę, że tym razem czeka nas trudniejsze zadanie. Izrael jest mocny, szczególnie w ofensywie. Przy stanie 0:0 w Warszawie miał szansę na zdobycie bramki, ale mecz ułożył się inaczej - skomentował Brzęczek.
Polacy są już pewni awansu do Euro 2020. Z 19 punktami plasują się na czele grupy G, o trzy wyprzedzają Austrię i o osiem Izrael, Macedonię Północną i Słowenię.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze