El. Euro 2020: Pierwszy awans Finlandii w historii. Były piłkarz Lecha nie krył łez
W przedostatnim meczu eliminacji mistrzostw Europy 2020 Finowie pokonali Liechtenstein 3:0 i zagwarantowali sobie tym samym pierwszy w historii awans na jakąkolwiek wielką, piłkarską imprezę. Wynik otworzył Jasse Tuominen, a dwa gole po przerwie strzelił Teemu Pukki. Po wywalczeniu awansu łez nie ukrywał między innymi były piłkarz Lecha Poznań Paulus Arajuuri.
Po ośmiu meczach Finowie uzbierali na swoim koncie 15 punktów i zajmowali 2. miejsce w grupie J. Lepsi od nich byli tylko niepokonani Włosi, a za ich plecami znaleźli się między innymi Grecy, Ormianie oraz Bośniacy. By zagwarantować sobie pierwszy w historii awans na wielki, piłkarski turniej, Pukkiemu i spółce potrzebne było zwycięstwo nad ostatnią w tabeli reprezentacją Liechtensteinu.
Zadanie to nie powinno być w teorii trudne, ponieważ piątkowi przeciwnicy Finów nie odnieśli jeszcze ani jednego zwycięstwa w trakcie trwających eliminacji i mogli poszczycić się tylko dwoma remisami. Zgodnie z przewidywaniami, wynik spotkania w 21. minucie otworzył Jasse Tuominen, a w drugiej połowie gości dobił Pukki. Napastnik Norwich City najpierw podwyższył prowadzenie strzałem z rzutu karnego, a następnie ustalił wynik wykańczając akcję zespołu.
Wywalczenie trzech punktów zagwarantowało Finom awans na mistrzostwa Europy 2020. Emocje udzieliły się rzecz jasna kibicom, którzy po ostatnim gwizdku wbiegli na murawę, by wspólnie z piłkarzami świętować historyczny moment. Łez nie ukrywał między innymi były piłkarz Lecha Poznań Paulus Arajuuri.
Finlandia - Liechtenstein 3:0 (1:0)
Bramki: Tuominen 21', Pukki 63' (rzut karny), 75'.
Finlandia: Lukas Hradecky - Jukka Raitala, Joona Toivio, Paulus Arajuuri, Juha Pirinen - Robin Lod, Tim Sparv (71' Joni Kauko), Glen Kamara, Pyry Soiri (78' Simon Skrabb) - Teemu Pukki (84' Rasmus Karjalainen), Jasse Tuominen.
Liechtenstein: Benjamin Buchel - Daniel Brandle, Andreas Malin, Martin Rechsteiner, Maximilian Goppel - Martin Buchel - Livio Meier (90+1 Aron Sele), Nicolas Hasler, Michele Polverino (73' Robin Gubser), Dennis Salanovic - Yanik Frick (84' Ridvan Kardesoglu).
Sędzia: Benoît Bastien (Francja).
Przejdź na Polsatsport.pl