El. Euro 2020: Mecz Polski pod ostrzałem artyleryjskim? Izrael wznowił ataki na Strefę Gazy
Armia izraelska poinformowała w sobotę rano o dokonaniu kolejnych uderzeń na Strefę Gazy w odwecie za ostanie ataki rakietowe ze Strefy na terytorium Izraela. Wymiana uderzeń trwa mimo obowiązującego od 2 dni rozejmu.
Według opublikowanego komunikatu dowództwa izraelskiego sobotnie ataki nie były wymierzone w cele Islamskiego Dżihadu, ale sprawującego władzę w Gazie Hamasu. Poprzednio w tym tygodniu cele Hamasu nie były atakowane.
W oświadczeniu przekazanym za pośrednictwem internetowego komunikatora WhatsApp, dowództwo izraelskie poinformowało, że "dwie rakiety wystrzelone ze Strefy Gazy zostały przechwycone przez system antyrakietowy Żelazna Kopuła".
Według źródeł, w palestyńskich służbach bezpieczeństwa ataki izraelskie były wymierzone w dwa obiekty Hamasu w północnej, gęsto zaludnionej, części Strefy. Miały one spotkać się z ripostą.
Ostatnią falę wymiany wzajemnych ataków spowodował precyzyjny nalot lotnictwa izraelskiego z ub. wtorku, w rezultacie którego zginął jeden z dowódców Islamskiego Dżihadu Abu Al-Atta oraz jego żona. Izrael oskarżał go o dokonanie i planowanie szeregu aktów terrorystycznych.
Obaw o bezpieczeństwo w polskim obozie nie ma, za to niespokojna może być aura. Choć jeszcze w czwartek w Jerozolimie było ponad 30 stopni i świeciło słońce, w piątek po południu pogoda się popsuła. Temperatura spadła o ponad 10 stopni i wiele wskazuje na to, że Biało-Czerwoni rywalizować będą w deszczu, a może nawet w trakcie burzy.
- To będzie sprawdzian charakteru drużyny. Bez względu na to, jaka jest sytuacja, jaki jest mecz, trzeba dawać z siebie wszystko. To bardzo ważny etap dla naszego zespołu - zaznaczył Jerzy Brzęczek.
Izrael ma jeszcze teoretyczną szansę na awans z drugiego miejsca w grupie eliminacji, jednak trudno się spodziewać, aby obecny wicelider Austria przegrał oba pozostałe mecze - z Macedonią Północną i zamykającą tabelę Łotwą.
Transmisja meczu Izrael - Polska od godziny 20.35 w Polsacie Sport. Komentują Mateusz Borek i Artur Wichniarek. Początek przedmeczowego studia o godzinie 18.00 również w Polsacie Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze