UFC: Błachowicz chce kolejnego rywala! Polak wskazał trzy nazwiska

Sporty walki

Jan Błachowicz (25-8, 6 KO, 9 SUB) wygrał kolejny pojedynek w oktagonie UFC, przybliżając się do walki o pas mistrzowski. Polak zdążył już wyzwać mistrza Jona Jonesa (25-1-1NC, 10 KO, 6 SUB) w wywiadzie udzielonym po walce, jednak "na spokojnie" wskazał także innych potencjalnych rywali.

- Chciałbym teraz kogoś z czołówki. Może walkę o pas? - zapytał retorycznie, a następnie zwrócił się do mistrza wagi półciężkiej Jona Jonesa. - Zróbmy to! Nie mam tyle czasu. Teraz albo nigdy - dodał po wygranej walce w Sao Paulo.

 

Podczas rozmowy z telewizją ESPN Polak na chłodno ocenił swoją sytuację w UFC i ma chrapkę na innych czołowych zawodników dywizji półciężkiej.

 

- Będę czekał także na Dominicka Reyesa i Coreya Andersona. Rewanż z Coreyem też jest dobrą opcją. W naszej pierwszej walce miał mnóstwo szczęścia - powiedział polski wojownik.

 

Walka wieczoru gali UFC w Sao Paulo była bardzo trudna dla Błachowicza. "Jacare" Souza od początku nastawił się na obalenia, ale skoro Polak świetnie się przed nimi bronił, to oglądaliśmy mnóstwo klinczu. Po pięciu rundach twardego pojedynku sędziowie wskazali Błachowicza jako niejednogłośnego zwycięzcę.

 

Polak prawdopodobnie będzie musiał jednak poczekać na rozkład sił w swojej kategorii wagowej, gdyż pojawiły się pierwsze informacje o potencjalnym pojedynku Jonesa. Rywalem mistrza ma być właśnie Reyes. Walka jest planowana na luty przyszłego roku - być może na UFC 247.

 

Skrót walki Błachowicz - Jacare Souza w załączonym materiale wideo.

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie