Wojtala: W eliminacjach najważniejszy jest awans
Były reprezentant Polski Paweł Wojtala przyznał, że wtorkowy mecz eliminacji mistrzostw Europy polskich piłkarzy ze Słowenią (3:2) był "otwartym i ciekawym widowiskiem". Podsumowując całe kwalifikacje podkreślił, że najważniejszy jest awans do turnieju.
Biało-Czerwoni kwalifikacje do Euro 2020 zakończyli wygraną nad Słowenią (3:2) i triumfowali w grupie G. Awans na turniej finałowy i pierwsze miejsce w tabeli mieli już jednak zapewnione wcześniej. Wojtala zauważył, że podejście piłkarzy do ostatniego meczu było "odpowiednie.
- Nasz reprezentacja grała już bez żadnego obciążenia, ale ważna jest ta chęć zwycięstwa. Było widać odpowiednie podejście zawodników, choć mówimy tu o reprezentacji Polski i zaangażowanie to jest rzecz wręcz oczywista. Sam mecz był taki otwarty i myślę, że ciekawy dla kibiców. Byłem na trybunach i muszę przyznać, że pożegnanie Łukasza Piszczka też wypadło okazale - powiedział były piłkarz m.in. Lecha Poznań, HSV Hamburg i Werderu Brema.
Wojtala nie ukrywa, że były w tym spotkaniu fragmenty, w których podopieczni Jerzego Brzęczka nie grali najlepiej. - Mecz miał różne fazy, bo to nie było wspaniałe widowisko przez całe 90 minut. Na pewno po strzeleniu zarówno pierwszej bramki, jak i drugiej, niepotrzebnie się cofnęliśmy. Nie wiem, czy to była dekoncentracja, czy moment samozadowolenia, w każdym razie ta inicjatywa za szybko była oddawana i rywale doprowadzali do wyrównania. Było dużo takich momentów w meczu, kiedy to mogliśmy lepiej operować piłką i być dłużej w jej posiadaniu. Byliśmy gospodarzami tego spotkania i należało właśnie to też zaakcentować, że to my gramy u siebie i to my prowadzimy ten mecz - ocenił.
Jego zdaniem trudno kogokolwiek wyróżnić poza Robertem Lewandowskim, który strzelił bramkę i zanotował asystę przy trafieniu Jacka Góralskiego. - Myślę, że wszyscy zagrali mniej więcej na równym poziomie, oczywiście klasą dla siebie był Lewandowski. Znów pokazał swoją ogromną jakość piłkarską i przeprowadził dwie wspaniałe akcje. Wszystkie bramki też były bardzo ładne - stwierdził.
Pełniący obecnie funkcję prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej Wojtala oceniając całe eliminacje powiedział, że najważniejszy jest awans. - Krytyka, która często się pojawiała, była za szybka i niepotrzebna. Wyniki, które osiągnęliśmy były satysfakcjonujące. Eliminacje są po to, by awansować; trener Brzeczek miał postawiony cel i go zrealizował. Ciekawe, co by było, gdybyśmy pięknie grali, a nie zakwalifikowalibyśmy się do mistrzostw Europy. Eliminacje pokazały też, że w naszym zespole są jeszcze duże rezerwy. Myślę, że przy tak solidnych piłkarzach jakich mamy w środku pola, musimy lepiej i dłużej rozgrywać piłkę. Nigdy nie będziemy Hiszpanią, ale przez dłuższe fragmenty meczu to nasz zespół powinien bardziej dominować na boisku - podsumował 12-krotny reprezentant Polski.