Mamrot: Musimy zacząć wygrywać seriami

Piłka nożna
Mamrot: Musimy zacząć wygrywać seriami
fot. Cyfrasport

Nierówno grająca w tym sezonie Jagiellonia chce w ostatnich pięciu tegorocznych kolejkach piłkarskiej ekstraklasy poprawić swój bilans. "Musimy złapać serię zwycięstw" - podkreślił trener Ireneusz Mamrot. W niedzielę białostoczan czeka mecz z Arką Gdynia.

Jagiellonia ma problem, by seryjnie wygrywać. W ostatnich pięciu kolejkach pierwszej rundy odnotowała remis, dwa zwycięstwa (u siebie z Cracovią i ŁKS Łódź), ale przedzielone porażkami na wyjazdach (Wisła Płock i Piast Gliwice). Po 15 kolejkach zajmuje siódme miejsce; ma 23 pkt i traci sześć do liderującej Legii Warszawa.

 

"Przed nami jeszcze pięć kolejek i musimy wyciągnąć z nich jak najwięcej punktów. Dużo mówimy o tym w szatni, ale czas, aby nasze rozmowy w końcu przełożyły się na konkretne wyniki" - powiedział trener białostoczan Ireneusz Mamrot, cytowany w piątek przez oficjalną stronę internetową Jagiellonii.

 

Podkreślił, że choć od zespołu oczekuje się ładnej i widowiskowej gry, obecnie najważniejsza jest skuteczność w zdobywaniu punktów.

 

Arka może się wydawać dla białostoczan znakomitym przeciwnikiem do rozpoczęcia serii zwycięstw; na inaugurację obecnego sezonu Jagiellonia wygrała bowiem w Gdyni 3:0. Zdaniem Mamrota, to jednak obecnie zespół silniejszy niż w lipcu.

 

"Mamy swoje cele i chcemy je zrealizować. Gramy u siebie, a na naszym stadionie zawsze walczymy o pełną pulę. Na razie strata do czołówki nie jest wielka, ale sami musimy punktować" - zapewnił szkoleniowiec.

 

Przeciw gdynianom na pewno nie wystąpi Bartosz Kwiecień, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Wraca do gry za to inny defensywny pomocnik, kapitan zespołu Taras Romanczuk, którego brak w środku pola Jagiellonii był bardzo widoczny w meczu z Piastem w Gliwicach, przegranym 1:3.

 

Są też inne problemy kadrowe, bo w meczu z mistrzem kontuzje odnieśli dwaj gracze zza południowej granicy: Czech Martin Pospisil i Słowak Martin Kostal. Nie podając nazwisk, trener Mamrot poinformował, że jeden z tych zawodników na pewno nie zagra z Arką, co do drugiego rokowania są lepsze. Zaznaczył przy tym, że kadra jest na tyle szeroka, że potencjalni rezerwowi mogą mieć szansę pokazania się z dobrej strony przed własną publicznością.

 

"Jako drużyna bardzo liczymy na wsparcie trybun. Będzie ono dla nas bardzo ważne" – dodał.

 

Początek meczu Jagiellonia - Arka w Białymstoku w niedzielę o godz. 15.

kl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie