Siatkarskie MŚ 2022 pod znakiem zapytania? Rosjanie czekają na decyzję FIVB
W związku z kolejnym dopingowym skandalem z Rosji w roli głównej, kraj ten może zostać na aż cztery lata wykluczony ze wszystkich imprez sportowych na świecie. To naturalnie rodzi wątpliwości przy organizacji siatkarskich MŚ w 2022 roku, na których Polska powalczy o obronę tytułu mistrza świata.
Przywrócenie pełni praw RUSADA nastąpiłoby pod warunkiem, że WADA otrzyma wszystkie materiały z moskiewskiego laboratorium antydopingowego do końca 2018 roku. Nie dość, że ten termin został przekroczony, to w dodatku istnieje podejrzenie, że doszło do manipulacji danymi.
Powrót tematu dopingu wśród rosyjskich sportowców może rzecz jasna mieć wpływ na siatkówkę. Mówi się o możliwości wykluczenia zespołu męskiego i żeńskiego z przyszłorocznych igrzysk olimpijskich, a pod znakiem zapytania stanęła organizacja MŚ 2022, które zostały przyznane Rosji.
Impreza ma odbyć się w dziesięciu rosyjskich miastach, w skład których wejdą Moskwa, Petersburg, Kaliningrad, Jekaterynburg, Kazań, Krasnojarsk, Nowosybirsk, Ufa, Kemerowo i Jarosław.
- FIVB nie podejmie żadnych decyzji, dopóki sytuacja związana z WADA nie zostanie rozstrzygnięta - przekazano w komunikacie prasowym.
Według pierwotnych założeń, mundial, na którym reprezentacja Polski drugi raz z rzędu bronić będzie tytułu mistrza świata ma odbyć się w dniach 26 sierpnia - 11 września.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze