Któraś z siatkarek odmówiła gry w kadrze? Nawrocki: Nie było takiej sytuacji
– Proszę mi wierzyć, zrobię wszystko, żeby ta dwudziestka czwórka była dostosowana do warunków gry i do celu oraz by była jak najlepsza – powiedział trener Jacek Nawrocki. Po konflikcie w kadrze siatkarek pojawiły się pytania, czy w styczniowym turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich Polki wystąpią w najsilniejszym składzie. W magazynie #7strefa selekcjoner przyznał, że w rozmowach z siatkarkami na temat powołań nie spotkał się z przypadkiem odmowy.
W kontynentalnym turnieju kwalifikacyjnym w Apeldoorn (7–12 stycznia) polskie siatkarki zmierzą się w grupie z Holandią, Bułgarią i Azerbejdżanem. W drugiej grupie rywalizować będą: Turcja, Belgia, Niemcy i Chorwacja. Prawo do występu w igrzyskach Tokio 2020 uzyska jedynie zwycięzca tej imprezy.
Polki, po dobrym występie w finałach ME, były stawiane obok reprezentacji Turcji i Holandii, w gronie głównych kandydatek do awansu. Sytuację zmienił konflikt pomiędzy siatkarkami i selekcjonerem, który wywołał na początku listopada medialną burzę.
Trener podjął próby rozwiązania tego sporu, spotkał się m.in. z zawodniczkami występującymi we Włoszech. Czy całe to zamieszanie odbije się na przygotowaniach do turnieju w Apeldoorn? Do 4 grudnia Nawrocki musi ogłosić szeroką kadrę na kwalifikacje.
– Procedura federacji światowej i europejskiej przewiduje zgłoszenie 24 zawodniczek do 4 grudnia. Wszyscy trenerzy będą musieli podać 24-osobowe składy i w obrębie tych składów poruszać się później podczas przygotowań i turnieju. Do Holandii pojedzie 14 zawodniczek – stwierdził selekcjoner reprezentacji siatkarek w rozmowie telefonicznej w magazynie #7strefa.
– Zawsze rozmawiam ze wszystkimi zawodniczkami jeśli chodzi o pojawienie się na jakiejkolwiek liście. Nie przypominam sobie przypadku, kiedy z jakąś dziewczyną nie rozmawiałem bezpośrednio. Nie mogę kogoś umieścić wśród powołanych, jeśli ktoś ma inne plany lub nie czuje się na siłach podjąć gry w reprezentacji – powiedział Nawrocki.
Pojawiło się również pytanie, czy podczas rozmów z siatkarkami pojawiły się przypadki odmowy gry w kadrze.
– Nie, raczej takich sytuacji nie było. Nie... po prostu nie było w rozmowach z dziewczynami – przyznał selekcjoner i dodał: – Spokojnie, zostawmy to, bo są to niepotrzebne dywagacje. Proszę mi wierzyć, zrobię wszystko, żeby ta dwudziestka czwórka była dostosowana do warunków gry i do celu oraz by była jak najlepsza.
Trener Nawrocki zdradził również plany kadry na najbliższe tygodnie:
4 grudnia – ostateczny termin powołania 24-osobowej kadry.
17 grudnia – zgrupowanie z zawodniczkami z ligi polskiej.
19/20 grudnia – dołączą siatkarki, które grają w Lidze Mistrzyń i Pucharze CEV; zawodniczki będą trenowały z przerwą na święta Bożego Narodzenia.
28 grudnia – do Spały przyjadą siatkarki występujące w lidze włoskiej. Włoszki wywalczyły już awans, a tamtejsze kluby mają prawo przetrzymać zawodniczki do dziesięciu dni przed datą rozpoczęcia turnieju; część reprezentantek jeszcze 26 grudnia rozegra swoje mecze w Serie A.
Cała rozmowa z selekcjonerem Jackiem Nawrockim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze