Kołecki: Ćwiczyłem zapasy, by Janikowski mnie nie zaskoczył
- Planuje głównie używać technik stójkowych, ale zobaczymy co przygotuje Damian Janikowski. Jeśli chodzi o zapasy to jestem świetnie przygotowany, trenowałem ze świetnymi sparingpartnerami. Każdą z płaszczyzn bardzo lubię. Oprócz normalnych ćwiczeń zapaśniczych, dołączyłem także elementy klasyczne, by odpowiedzieć na zagrania rywala - powiedział Szymon Kołecki (7-1, 7 KO) przed walką na KSW 52.
Michał Bugno: Czy w związku z pojedynkiem dwóch olimpijczyków odczuwasz większe zainteresowanie mediów? Czy raczej jest to dla Ciebie ciekawa okazja, by przypomnieć sobie czasy medali olimpijskich?
Szymon Kołecki: Cieszę się, że biorę udział w tak historycznym wydarzeniu. Podchodzę jednak do tego czysto sportowo. Mam proste zadanie, pokonać przeciwnika. Wszystko co się dzieje dookoła, nie wpływa na mnie.
Jakim przeciwnikiem będzie Damian Janikowski, zapaśnik? Planujesz trzymać ten pojedynek w stójce?
Planuje głównie używać technik stójkowych, ale zobaczymy co zaplanuje Damian. Jeśli chodzi o zapasy to jestem świetnie przygotowany, trenowałem ze świetnymi sparingpartnerami. Każdą z płaszczyzn bardzo lubię. Oprócz normalnych ćwiczeń zapaśniczych, dołączyłem także elementy klasyczne, by odpowiedzieć na zagrania rywala.
Czy zwycięstwo z Mariuszem Pudzianowskim było dla Ciebie przełomem?
Z każdą walką się rozwijam. Miałem jednak dłuższą przerwę, prawie osiem miesięcy. W tym czasie można przygotować się do 2-3 pojedynków. Ja ten czas wykorzystałem bardzo dobrze. Dużo ćwiczyłem, przynajmniej raz w tygodniu sparowałem. W tym czasie zmieniłem się, jestem lepszy. Jeśli to wykorzystam, to starcie ułoży się po mojej myśli.
Transmisja gali KSW 52 w systemie PPV
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze