KSW 52: Kto wymyśli aresztowanie Khalidova w trailerze? Mamed ujawnił kulisy zapowiedzi

Ostatni rok nie należał do Khalidova do najłatwiejszych. W grudniu 2018 roku po przegranej walce z Tomaszem Narkunem postanowił odejść, jak się później okazało na chwilę, na sportową emeryturę, a po walce ujawnił swoje problemy z depresją. Kilka miesięcy później został zatrzymany przez przez funkcjonariuszy z Biura Operacji Antyterrorystycznych. Postawiono mu kilkanaście zarzutów, w tym m.in. paserstwa luksusowych aut. Obecnie Mamed liczy na całkowite oczyszczenie z postawionych mu zarzutów.

Wsparcie kibiców okazane po zaistniałej sytuacji okazało się sporą motywacją dla Khalidova, aby jeszcze raz powrócić do klatki i spróbować swoich sił w klatce KSW. Co ciekawe, podtytuł gali KSW 52 brzmi "The Race". Wielu twierdziło, że być może bezpośrednio nawiązuje do sytuacji, z którą musiał zmierzyć się były mistrz KSW. Prawda jest jednak zupełnie inna. Tytuł istniał zanim Khalidov znalazł się w rozpisce wydarzenia z numerem 52.

- To zabawny zbieg okoliczności. Tym bardziej, że ten pomysł z tytułem "The Race" był już wcześniej. Miałem bić się na gali w lutym czy marcu, a tytuł już istniał. Potem zmieniliśmy decyzję. Dostałem ofertę, aby wystąpić w tym wyścigu. Tematycznie wyszło dość zabawnie - wyjawił były mistrz KSW.

Motyw zatrzymania Khalidova został jednak wykorzystany w oficjalnej zapowiedzi wydarzenia, które 7 grudnia odbędzie się w Gliwicach. Na zakończenie trailera na planie zdjęciowym pojawili się panowie w kominiarkach ze strzelbami w rękach zmierzający w kierunku zawodnika. Kto wpadł na taki pomysł i postanowił wykorzystać motyw?

- Maciej Kawulski, a jemu się nie sprzeciwiam. On ma świetne pomysły! Nie miałem nic przeciwko. Wiadomo, nawiązaliśmy do pewnych sytuacji, ale przecież one są bzdurne - podsumował Khalidov.

Wydarzenie KSW 52 odbędzie się 7 grudnia w Gliwicach. Mamed Khalidov w walce wieczoru zmierzy się z niepokonanym w organizacji Scottem Askhamem.

Transmisja gali KSW 52 w systemie PPV