PlusLiga: Siatkarze Trefla Gdańsk zdobyli Jurajską Twierdzę!
W rozegranym awansem z 12. kolejki PlusLigi spotkaniu siatkarze Aluron Virtu CMC Zawiercie przegrali z Treflem Gdańsk 0:3. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego nie po raz pierwszy w tym sezonie rozegrali znakomite spotkanie z wyżej notowanym rywalem. Zawiercianie ponieśli drugą z rzędu porażkę we własnej hali – w niedzielę ulegli Cerrad Enea Czarnym Radom 1:3.
W środkowej części pierwszego seta inicjatywę przejęli siatkarze Trefla (9:12)., którzy powiększyli potem przewagę. Po skutecznym ataku Bartosza Filipiaka gospodarze przegrywali już 11:17, i choć zerwali się do odrabiania strat, nie byli już w stanie dogonić rywali. Na przeszkodzie stanęła ambitna postawa rywali, ale też błędy własne – zawiercianie popełnili ich w tej partii aż dziesięć. Po jednym z nich – serwisie w siatkę, goście mieli piłkę setową (18:24). Wynik na 19:25 ustalił sprytną kiwką za blok Ruben Schott.
Druga partia przyniosła zdecydowanie więcej emocji od pierwszej. Lepiej rozpoczęli ją gospodarze, którzy uzyskali przewagę po serii dobrych zagrywek Mateusza Malinowskiego (6:3). Potem prowadzili jeszcze 10:6, ale w środkowej części seta to przyjezdni zaczęli forsować swój styl gry. W efekcie odrobili straty (12:12), a w dalszej części uzyskali przewagę (17:19). W końcówce Jurajscy Rycerze popełnili kilka błędów w ataku (19:22). Po skutecznym ataku Pawła Halaby goście mieli piłkę setową przy stanie 20:24 i zwycięstwo właściwie na wyciągnięcie ręki. Znów jednak błysnął w polu zagrywki Malinowski, który dwoma asami doprowadził do rywalizacji na przewagi. Trud jego był jednak daremny. Skuteczny atak Filipiaka i blok na Wojciechu Ferensie przesądziły o zwycięstwie gdańszczan (24:26).
W trzecim secie od początku oglądaliśmy wyrównaną walkę i żadna ze stron przez dłuższy czas nie była w stanie zbudować znaczącej przewagi (5:5, 10:10). Gdańszczanie odskoczyli na trzy oczka po skutecznym ataku Wojciecha Grzyba (14:17), ale zawiercianie odrobili straty (20:20). Znów oglądaliśmy walkę punkt za punkt. Gdy Filipiak przebił piłkę na wolne pole, goście mieli piłkę meczową (24:23), ale po chwili Ferens doprowadził do rywalizacji na przewagi. W niej skuteczny atak Halaby i blok na Malinowskim przesądziły o zwycięstwie Trefla w tej partii (24:26) i w całym meczu.
Najwięcej punktów: Mateusz Malinowski (20) – Aluron Virtu CMC; Bartosz Filipiak (14), Pablo Crer (13), Paweł Halaba (12) – Trefl. Gospodarze lepiej w tym meczu punktowali zagrywką (7–4, 5 asów Malinowskiego), gorzej jednak od rywali prezentowali się w bloku oraz w ataku. MVP: Pablo Crer.
Aluron Virtu CMC Zawiercie – Trefl Gdańsk 0:3 (19:25, 24:26, 24:26)
Aluron Virtu CMC: Alexandre Ferreira, Marcin Kania, Mateusz Malinowski, Michał Masny, Pieter Verhees, Marcin Waliński – Krzysztof Andrzejewski (libero) oraz Arshdeep Dosanjh, Wojciech Ferens, Bartosz Gawryszewski, Taichiro Koga, Nikołaj Penczew. Trener: Mark Lebedew.
Trefl: Pablo Crer, Bartosz Filipiak, Wojciech Grzyb, Paweł Halaba, Marcin Janusz, Ruben Schott – Maciej Olenderek (libero) oraz Szymon Jakubiszak, Fabian Majcherski, Bartłomiej Mordyl. Trener: Michał Winiarski.
WYNIKI, TABELA I TERMINARZ PLUSLIGI
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze