Premier League: Nieudany powrót Mourinho na Old Trafford!
Manchester United podejmował Tottenham w hicie 15. kolejki Premier League, a spotkanie to było niezwykle ważne dla Jose Mourinho. The Special One jeszcze w ubiegłym roku zasiadał na ławce trenerskiej Czerwonych Diabłów. To właśnie gospodarze wygrali po dwóch trafieniach Marcusa Rashforda.
Słodko-gorzki okres w Manchesterze kosztował Mourinho wiele - Portugalczyk rozstał się z funkcją menedżera na rok, a teraz miał okazję zrewanżować się byłemu klubowi. Pod jego wodzą Tottenham wygrał wszystkie trzy spotkania, jednak w każdym miał problem z defensywą.
Nie inaczej było na Old Trafford, gdzie gospodarze byli dużo lepsi na przestrzeni całej pierwszej połowy. Bardzo szybko wynik otworzył znajdujący się w kosmicznej dyspozycji Marcus Rashford, jednak jego kolejne próby nie mogły znaleźć drogi do siatki Paulo Gazzanigi - Argentyńczyk w ten sposób naprawiał swój błąd przy straconym golu.
Zabawnym obrazkiem z pierwszej połowy była próba ataku piłkarza United na... Mourinho. Daniel James walczył o piłkę z takim impetem, że był bliski ścięcia z nóg portugalskiego menedżera.
Przewagi United nie udało się jednak udokumentować, a oba zespoły na przerwę schodziły z remisem. To był moment geniuszu Dele Alliego: reprezentant Anglii w nieprawdopodobnych okolicznościach "skleił" górną piłkę, oszukując dwóch obrońców i wpakował piłkę obok bezradnego Davida De Gei.
Gospodarze wrócili do gry od razu po przerwie, gdy rzut karny na gola zamienił znakomity Rashford. Gospodarze mieli przewagę, ale dali się zepchnąć do defensywy przez goniący wynik Tottenham. Spurs walczyli, ale zabrakło im instynktu snajperskiego Harry'ego Kane'a i skuteczności Alliego.
To był dzień gospodarzy: zwycięstwa tego dnia odniosły Chelsea, Leicester City i Southampton Jana Bednarka.
WYNIKI I TABELA PREMIER LEAGUE
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze