Trener Nawrocki o szerokiej kadrze na kwalifikacje do IO
W programie #7strefa selekcjoner reprezentacji Polski kobiet w siatkówce Jacek Nawrocki ogłosił szeroką kadrę na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. Z 24-osobowej grupy zostanie wybranych 14 zawodniczek, które powalczą o bilet do Tokio. Kiedy poznamy ostateczny skład?
- Decyzję podejmę przed samym turniejem. Na wniosek trenerów, procedura zgłaszania zawodniczek została ułożona w ten sposób, że ostatecznego wyboru można dokonać tuż przed zawodami - zdradził w magazynie #7strefa Nawrocki.
Jeżeli chodzi o rozgrywające, to w gronie powołanych zawodniczek znalazły się: Alicja Grabka, Marlena Kowalewska, Julia Nowicka, Zofia Szczotkiewicz, Joanna Wołosz.
- Asia Wołosz prowadziła naszą grę na mistrzostwach Europy, jednak Marlena i Julka także zasługują na uwagę i ciepłe słowo, ponieważ to na nich opierała się nasza gra przez praktycznie całą Ligę Narodów. Ala Grabka bardzo dobrze wkomponowała się w zespół Legionovii i dobrze prezentuje się w lidze. Co do Zosi, to jest to zawodniczka młodego pokolenia, reprezentująca niedawno nasz kraj podczas młodzieżowych mistrzostw świata - powiedział selekcjoner.
Wśród przyjmujących najbardziej doświadczona jest Natalia Mędrzyk (ur. 1992), a skład na tej pozycji uzupełniły Oliwia Bałuk, Monika Fedusio, Zuzanna Górecka, Julia Twardowska, Aleksandra Wójcik oraz Magdalena Stysiak.
- Trzon przyjęcia został utrzymany z poprzedniego sezonu. Mamy Magdę Stysiak, która gra teraz co prawda we Włoszech na pozycji atakującej, ale nadal jest opcją zwiększenia naszych możliwości w ofensywie. Razem z Natalią Mędrzyk stanowią dwójkę, którą graliśmy w większości ważnych spotkań. Co do Oli Wójcik, to również dobrze prezentuje się ona w lidze, a ponadto uczestniczyła już w zgrupowaniu przed naszymi ostatnimi zawodami. Oliwia Bałuk posiada z kolei spore atuty, jeśli chodzi o grę w defensywie. Monika w tym sezonie pokazuje się z jak najlepszej strony i wiążę z nią bardzo duże nadzieje. Postawimy też na Zuzę Górecką, z kolei Julka była wcześniej w reprezentacji, ale pauzowała ostatnio ze względu na kontuzję. Mamy do czynienia z zestawem dziewczyn, które traktowane są jako zawodniczki podstawowe, ale część z nich będziemy traktowali zadaniowo. Zastanawiałem się też nad Natalią Murek i jest ona bardzo blisko reprezentacji - dodał.
Uwagę zwrócił z pewnością brak na liście podstawowej dotychczas zawodniczki, czyli Martyny Grajber.
- Starałem się kierować synergią, łączeniem jednej zawodniczki z drugą, zarówno pod względem mentalnym, technicznym, jak i taktycznym. Taką decyzję podjąłem - zdradził Nawrocki.
Jeśli chodzi o atakujące, to tym razem szansy nie dostała Katarzyna Zaroślińska-Król. Trener postanowił zabrać na zgrupowanie Martynę Łukasik, Aleksandrę Rasińską oraz rzecz jasna liderkę reprezentacji Malwinę Smarzek-Godek.
- W siatkówce żeńskiej mamy taką sytuację, że często korzystamy na przyjęciu z zawodniczek grających w ataku. Tu mamy sytuację z Olą Rasińską i Martyną, którą też przygotowujemy, by w przyszłości spróbowała swoich szans na przyjęciu. Uważam, że właśnie Martyna jest jedną z najbardziej utalentowanych dziewczyn i jej obecność w kadrze nie powinna nikogo dziwić. Alternatywą dla Malwiny będzie z kolei pewnie Magda Stysiak, więc widać, że te pozycje się zazębiają - dodał.
Jeśli chodzi o środkowe, to na tej pozycji obyło się raczej bez niespodzianek. Szansę dostały Klaudia Alagierska, Weronika Centka, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Małgorzata Jasek, Agnieszka Kąkolewska oraz Anna Stencel.
- Obecność Weroniki Centki i Anny Stencel oznacza "szukanie ofensywy". Dzięki nim będziemy mogli szukać szybszej gry, jedną nogą, tzw. "fastem" - powiedział.
Na libero zabrakło Pauliny Maj-Erwardt. Znalazło się za to miejsce dla Moniki Jagły, Anny Korabiec i podstawowej wydaje się Marii Stenzel.
- Do tej pory graliśmy Pauliną na obronie i Marią na przyjęciu, a teraz chciałbym dać szansę Monice Jagle, ponieważ bardzo wyróżnia się ona w naszej lidze, jeśli chodzi o obronę - zakończył selekcjoner.
Polki w europejskim turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich Tokio 2020 zagrają w dniach 7–12 stycznia w Apeldoorn, a w meczach grupowych zmierzą się kolejno z Bułgarią, Holandią oraz Azerbejdżanem. Kwalifikację olimpijską uzyska tylko zwycięzca całego turnieju.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze