PlusLiga: Asseco Resovia upokorzona przed własną publicznością. Znakomita seria jastrzębian trwa
Jastrzębski Węgiel pewnie pokonał 3:0 (25:12, 25:20, 25:15) Asseco Resovię Rzeszów na Podpromiu w meczu dziewiątej kolejki PlusLigi. Dla rzeszowian to piąta z rzędu porażka.
Obie ekipy zanotowały słaby początek sezonu. Podchodziły jednak do spotkania w zupełnie innych nastrojach, bo Asseco Resovia przegrała cztery ostatnie mecze, a Jastrzębianie zdołali wydostać się z kryzysu notując pięć zwycięstw.
Już początek starcia udowodnił, że ekipa Slobodana Kovaca jest w dobrej dyspozycji. Szybko wyszli na prowadzenie 10:7, co zmusiło trenera Piotra Gruszkę do przerwania gry. Niewiele to jednak zmieniło. Jastrzębianie kontynuowali dobrą grę i powiększali przewagę. Przy stanie 17:9 rzeszowianie po raz kolejny zostali wezwani do szkoleniowca. Mieli ogromny problem ze skończeniem akcji, co rywale skrupulatnie wykorzystywali i wygrali bardzo okazale 25:12.
Wysoka porażka podrażniła gospodarzy. Na drugą partię wyszli zdecydowanie bardziej skoncentrowani i wypracowali sobie prowadzenie 4:1. Długo się nim jednak nie cieszyli. Brązowi medaliści z poprzedniego sezonu po skutecznej kontrze wygrywali już 10:9. Po zaciętej walce w środkowej fazie seta końcówka ponownie należała do przyjezdnych. Ekipa z Jastrzębia dominowała na każdym polu wymuszając błędy rzeszowian. Ostatecznie po ataku Dawida Konarskiego z prawego skrzydła goście mogli cieszyć się z wygranej 25:20.
Po zmianie stron siatkarzom Asseco Resovii dalej nie szło zupełnie nic. Przy stanie 6:6 ich gra się zacięła i to nie zmieniło się do samego końca. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla pewnie wygrali 25:. To szóste z rzędu zwycięstwo podopiecznych trenera Kovaca.
Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 0:3 (12:25, 20:25, 15:25)
Asseco Resovia Rzeszów: Bartłomiej Lemański, Damian Schulz, Nicholas Hoag, Bartłomiej Krulicki, Marcin Komenda, Thomas Rousseaux, Luke Perry (L) oraz Kawika Shoji, Rafał Buszek, Nicolas Marechal
Jastrzębski Węgiel: Tomasz Fornal, Jurij Gladyr, Dawid Konarski, Christian Fromm, Graham Vigrass, Lukas Kampa, Jakub Popiwczak (L) oraz Julien Lyneel
MVP: Tomasz Fornal
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze