KSW 52: Szulakowski znokautowany! Trzecia porażka z rzędu Polaka
Minutę i siedemnaście sekund trwał pojedynek pomiędzy Grzegorzem Szulakowskim (9-4, 2 KO, 3 SUB) i Shamilem Musaevem (14-0, 9 KO, 2 SUB) na gali KSW 52 w Gliwicach. Polak przegrał przez techniczny nokaut.
Szulakowski chciał wrócić na zwycięską ścieżkę. "Szuli" miał na swoim koncie serię dwóch przegranych - z Mateuszem Gamrotem (15-0-1, 4 KO, 4 SUB) i Marianem Ziółkowskim (21-7-1-1NC, 5 KO, 12 SUB). Zawodnika z Namysłowa czekało piekielnie trudne zadanie, gdyż zmierzył się z niepokonanym Musaevem.
Mało kto jednak spodziewał się takiego przebiegu wydarzeń. Już w pierwszej minucie i siedemnastej sekundzie Rosjanin efektownym uderzeniem trafił Szulakowskiego. Potężny cios okazał się nie do przetrwania dla Polaka, który totalnie załamany takim scenariuszem, musiał pogodzić się z błyskawiczną porażką.
Musaev po walce zadeklarował, że jest gotowy walczyć o pas KSW w kategorii lekkiej. W podobnym tonie na łamach Twittera wypowiedział się komentujący ten pojedynek Łukasz Jurkowski.
Przejdź na Polsatsport.plShamil Musaev będzie mistrzem lekkiej w KSW. #ksw52
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) December 7, 2019