Wołosz w finale KMŚ! Niewiarygodne widowisko w Shaoxing
Dwie i pół godziny siatkówki żeńskiej na najwyższym poziomie. Tak można scharakteryzować pierwsze spotkanie półfinałowe Klubowych Mistrzostw Świata, z którego zwycięsko wyszła ekipa Imoco Volley Conegliano. Joanna Wołosz i jej koleżanki w finale zmierzą się ze zwycięzcą z pary Igor Gorgonzola Novara – Eczacibasi Stambuł.
W starciu mistrzów dwóch piekielnie silnych lig można było spodziewać się wielkich emocji i tak też było. Już w pierwszym secie rywalizacja była niesamowicie wyrównana. Minimalnie lepsze okazały się Włoszki. Druga partia padła z kolei łupem Turczynek.
Trzecia odsłona to popis gry Paoli Egonu, z której najczęściej korzystała Wołosz. Znowu decydowały detale, a te dały po raz kolejny prowadzenie siatkarkom z Conegliano. Vakifbank również ma w składzie gwiazdy światowego formatu. To m.in. Isabelle Haak, Maja Ognjenović czy Ebrar Karakurt. Właśnie te siatkarki wzięły sprawę w swoje ręce w czwartym secie i doprowadziły do tie-breaka.
To, co wydarzyło się w piątej partii przerosło najśmielsze oczekiwania. Siatkarki z Turcji prowadziły już 14:11 i kiedy wydawało się, że nikt nie odbierze im zwycięstwa Włoszki właśnie to uczyniły. Doprowadziły do gry na przewagi i przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Imoco Volley Conegliano – Vakifbank Stambuł 3:2 (25:23, 20:25, 25:23, 21:25, 23:21)
Imoco: Robin De Kruijf, Raphaela Folie, Joanna Wołosz, Kimberly Hill, Miryam Sylla, Paola Egonu, Monica De Gennaro (libero) oraz Indre Sorokaite, Jennifer Geerties, Eleonora Fersino, Chiaka Ogbogu
Vakifbank: Gabriela Guimaraes, Isabelle Haak, Ebrar Karakurt, Milena Rasic, Maja Ognjenovic, Zehra Gunes, Gizem Orge (libero) oraz Cansu Ozbay, Meliha Ismailoglu, Gozde Yilmaz
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze