Gwiazdor NBA chce zostać trenerem Knicks
Słynący z mocnego charakteru były gwiazdor koszykarskiej ligi NBA Metta World Peace, wcześniej znany jako Ron Artest, chce zostać trenerem New York Knicks. W piątek zwolniony został David Fizdale, a tymczasowym szkoleniowcem jest dotychczasowy Mike Miller.
- Jeśli miejsce w Knicks jest wolne, to zdecydowanie chcę tam trenować. Wprowadzę do zespołu "uliczną" mentalność: "czerwona cegła", twardy nos. To byłoby coś epickiego dla takich ludzi jak ja - prosto z dżungli do Nowego Jorku, by zdobyć tytuł" - napisał na Twitterze Metta World Peace, cytowany przez portal espn.com
Jako Ron Artest stał się antybohaterem ligi w listopadzie 2004 r., będąc graczem Indiana Pacers. Podczas meczu w Detroit pomiędzy Pistons a Indianą doszło do bójki między koszykarzami, która skutkowała także naruszeniem nietykalności kibiców gospodarzy. Najaktywniejszy był właśnie Artest, który został wykluczony z gry do końca sezonu. Był to pierwszy w historii ligi NBA przypadek, aby gracz za takie zachowanie podczas meczu został zdyskwalifikowany do końca rozgrywek.
Po zakończeniu kariery w NBA w 2017 r. Metta World Peace spędził sezon w Chinach. Pobyt w lidze "Państwa Środka" zaowocował... zmianą nazwiska. Przyjął chińskie, które tłumaczy się jako "Przyjaciel Pandy". Nie była to jedyna zmiana personaliów. Po raz pierwszy nazwisko zmienił we wrześniu 2011 roku, kiedy przeszedł na buddyzm. Imię Metta w tym systemie filozoficzno-religijnym oznacza bezwarunkową i nieprzywiązaną do konkretnych obiektów miłującą dobroć, a nazwisko (World Peace) światowy pokój.
W lipcu 2013 roku podpisał kontrakt w rodzinnym Nowym Jorku, po tym jak został zwolniony z Los Angeles, klubem w którym zdobył mistrzostwo NBA w 2010 r. Pod koniec lutego, po 29 meczach w barwach Knicks, władze klubu rozstały się nim.
Fizdale, pod wodzą którego Knicks mieli bilans 4-18, jest pierwszym zwolnionym trenerem w lidze NBA w tym sezonie.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze