Ferrari obrażone na Verstappena

- Dla kierowcy, który nas obraża i twierdzi, że oszukujemy, nie będzie miejsca w naszym zespole - zadeklarował dyrektor generalny Ferrari Louis Camilleri, oceniając kilkakrotne wypowiedzi w sezonie 2019 kierowcy Formuły 1 Holendra Maxa Verstappena z Red Bulla.
Verstappen, który w sezonie 2019 zajął w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata F1 zajął trzecie miejsce (wygrał Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa, a tuż za Holendrem uplasowali się obaj kierowcy Ferrari - czwarty Monakijczyk Charles Leclerc i piąty Niemiec Sebastian Vettel), kilka razy w oficjalnych wypowiedziach twierdził, że włoski koncern łamie regulamin F1, dzięki czemu silniki teamu mają wyższą moc, co było szczególnie widać na prostych.
- To kłamstwo, stosujemy się dokładnie do przepisów FIA dotyczących konstrukcji jednostek napędowych. Wszędzie są inspektorzy, byliśmy wielokrotnie sprawdzani, nigdy nic nam nie zarzucono. Takie opinie psują naszą markę - powiedział Camilleri.
Po tegorocznym sezonie pojawiły się plotki o tym, że w 2020 roku Ferrari zakończy współpracę z Vettelem, któremu kończy się kontrakt. Jego następcą w teamie z Maranello miałby być Holender, którego kontrakt z Red Bullem także upływa po sezonie 2020.
Przejdź na Polsatsport.pl